poniedziałek, 6 maja 2024 Imieniny obchodzą: Judyta, Ewodia, Teodor, Gościwit, Benedykta, Ewodiusz, Jurand, Jan, Jakub, Dawid
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
01-01-1970 01:00, dodał: Maciej Deling czytano: 1670 razy

Trzy bez porażki

Po III kolejce spotkań zostały już tylko 3 drużyny bez porażki, są to zespoły Łysi, Belfer oraz Wyjaśniacze. Na czele tabeli znalazła się drużyna MOKiR Jastarnia, która choć ma jedną porażkę dzięki większej ilości rozregranych spotkań opanowała fotel lidera. Pierwszy mecz w tej kojejce (Łysi - Energobaltic) zapowiadał się bardzo ciekawie grały ze sobą dwie drużyny bez porażki. Jednak spotkanie było zaskakująco jednostronne. Łysi od początku narzucili wysokie tempo, które okazało się zbyt duże dla osłabionej brakiem podstawowych graczy drużyny Energobalticu. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 24:4 ! Zapowiadał się prawdziwy pogrom. W kolejnych kwartach Łysi nieco zwolnili i mecz zakończył się wynikiem 82:33. Wyjaśniacze od początku spotkania prowadzili wyraźnie z drużyną LO Puck (wynik pierwszej kwarty 17:0). Tak więc i ten mecz, podobnie jak pierwszy, przebiegał bez emocji i zakończył się wynikiem 70:11. Znacznej porcji adrenaliny dostarczyły kolejne mecze. Najpierw sprawcy największej niespodzianki z poprzedniej serii spotkań, drużyna ZSPG niesprostała ekipie MOKiR Jastarnia 31:40. Nieco później na boisku pojawiły się zespoły Norda Squad i Kłanino. Norda po ubiegłotygodniowej porażce musiała to spotkanie, chcąc walczyć o mistrzostwo ligi, koniecznie wygrać. W ich zespole wystąpił po raz pierwszy Paweł Dettlaff znany między innymi z występów w Treflu Gdynia oraz Pakmecie Starogard, a obecnie gracz II-ligowego Basketu Kwidzyn. Po pierwszej wyrównanej kwarcie (11:10),druga należała już do graczy Nordy. Wynik po tej części meczu 28:18 sugerował, że kolejne odsłony będą już tylko powiększaniem uzyskanej przewagi przez ten zespół. Początek trzeciej kwarty rozpoczął się jednak od zdecydowanych wejść graczy Kłanina, którzy stopniowo zaczęli odrabiać straty. Kłanino nieoczekiwanie wygrało trzecią i czwartą kwartę opowiednio 15:12 i 12:8 lecz przewaga Nordy z pierwszej połowy spotkania okazała się zbyt wysoka. Ostatecznie mecz zakończył się zwyciestwem Nordy 48:45. Jako ciekawostkę podam, że pokonani niewykorzystali 6 rzutów osobistych. A mogła być druga niespodzianka ... ;)

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
Galeria
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt