Niespodzianka! TPS Rumia w PlusLidze Kobiet

Siatkarki TPS Rumia dość niespodziewanie wygrały mecz decydujący o awansie do PlusLigi Kobiet. W przed chwilą zakończonym spotkaniu rumianki pokonały Trefla Sopot 3:2 (18:25, 17:25, 25:21, 25:19, 15:12).

Najlepsze drużyny I ligi w bezpośredniej walce o awans spotykały się już czterokrotnie. Najpierw dwa razy na własnym parkiecie wygrały sopocianki, które były już niemal pewne awansu. Tym bardziej, że w sezonie zasadniczym pokonały rumianki aż dwa razy, tracąc w nich tylko jednego seta.
Trener Jerzy Skrobecki tak jednak ustawił swoje podopieczne, że szczyt możliwości osiągnęły w najważniejszym momencie rozgrywek. Dwa następne mecze rozgrywane w Rumi miejscowe zawodniczki wygrały do zera.
O wszystkim zadecydować miał więc dzisiejszy mecz, który odbył się w Sopocie. To w lepszej sytuacji stawiało drużynę z Trójmiasta. Zgodnie z tym pierwsze dwa sety wygrały sopocianki. Później jednak charakter pokazał TPS, który doprowadził do remisu. W tie-breku przy stanie 6:3 dla sopocianek przerwano na moment grę. Do stolika sędziowskiego poproszono sędziego głównego i kapitana Trefla. Okazało się, że sopocianki popełniły błąd w ustawieniu, a skutkiem tego było odjęcie drużynie trzech punktów. Drużyny wróciły w tym momencie do stanu 3:3!
Ostatecznie tie-brek 15:12 wygrał TPS. Tym samym rumianki zapewniły sobie start w przyszłym sezonie w najwyższej lidze kobiecej. Tak więc nastąpi tam przysłowiowa 'zmiana warty' naszych drużyn, bowiem z PlusLigą pożegnała się ostatnio Gedania Żukowo.

Jeszcze nie wszystko stracone - być może w przyszłym roku w PlusLidze Kobiet zagrają dwie nasze drużyny. Trefl musi jednak wygrać baraże o awans z drużyną Stali Mielec.