W meczu I rundy play off kadetek koszykarki Blizy Władysławowo podejmowały we własnej hali Siódemkę Sopot. Mecz trzymał w napięciu do ostatniej minuty, a ostatecznie górą były gospodynie skromnie wygrywając 57:52.
Choć Bliza wygrała spotkanie to jednak przez ponad 3 kwarty na boisku dominowała drużyna gości. Siódemka już po pierwszej kwarcie prowadziła dwunastoma punktami. Na tą przewagę wpływ miała bardzo dobra, a przede wszystkim skuteczna gra sopocianek oraz niemrawa postawa koszykarek Blizy.
Po zakończeniu trzeciej kwarty Siódemka prowadziła dziewięcioma punktami i choć podstawowe zawodniczki były "zagrożone" czteroma przewinieniami to jednak sopocianki czuły, że mogą wygrać to spotkanie.
Początek ostatniej odsłony to jednak całkowita metamorfoza, zespół z Władysławowa zdobył 10 punktów z rzędu nie tracąc żadnego i po raz pierwszy objął prowadzenie (47:46). Do końca spotkania Siódemk zdołała jeszcze dorzucić tylko 6 oczek, ale gospodynie zdobyły 10 i to one cieszyły się po zakończeniu meczu.
Bliza dość szczęśliwie wygrała 57:52, choć tydzień temu na turnieju w Gdyni (Omega Cup 2007) konfrontacja tych samych zespołów wyglądała zupełnie inaczej. Wtedy Bliza pewnie wygrała osiemnastoma punktami. Tak to jest w kobiecej koszykówce ;) ...