Lechia wygrała wyjazdowe spotkanie z Motorem Lublin. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył wracający po kontuzji Marcin Szałęga.
Drużynę z ławki trenerskiej prowadził Tomasz Kafarski. Natomiast nowy szkoleniowiec Biało-Zielonych, Dariusz Kubicki, obserwował mecz z trybun.
Jak widać, popularny "Kafar" ma rękę do Lechii, pod jego wodzą gdańszczanie wygrali dwukrotnie na wyjazdach.
Pierwsza połowa nie obfitowała w dużą ilość sytuacji podbramkowych. Zakończyła się bezbramkowo.
W końcówce pierwszej połowy mecz został przerwany. Kibice gospodarzy wbiegli na murawę, interweniowała policja.
W 75 min. Biało-Zieloni objęli prowadzanie. Bramkę na 1:0 zdobył Marcin Szałęga.
Pod koniec meczu lechiści mieli jeszcze dwie znakomite sytuacje. Dwukrotnie po strzałach Hirsza i Wiśniewskiego gospodarzy ratowała poprzeczka.
W ostatnich minutach sędzia meczu Robert Kubas pokazał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną Pawłowi Pęczakowi.
Wcześniej "czerwienią" ukarany został Tomasz Lenart, zawodnik Motoru.
Lechia dowiozła zwycięstwo do końca i może się cieszyć z pierwszego zwycięstwa odniesionego na wyjeździe w obecnym sezonie.
MOTOR LUBLIN - LECHIA GDAŃŚK 0:1
Szałęga 75'
Lechia: Bąk - Pęczak, Manuszewski, Wołąkiewicz, Łożyński - Piątek, Rybski, Miklosik, Rogalski - Buzała, Wiśniewski.
INFO: lechia.gda.pl