Zwycięstwo drużyny lepszej. Stolem przeciwstawił zawodnikom z Szemuda grę faul, momentami brutalną, o czym przekonał się Roman Tomaszewicz i Tomek Janzen. Goście polowanie na nogi zaczęli po stracie drugiej bramki. Pierwszy gol padł po faulu na Janzenie. Obrońca gości przewrócił w polu karnym Napastnika EKO, a karnego na bramkę zamienił Kurdziel. Niedługo potem Kurdziel wykorzystał zamieszanie w polu karnym i strzałem w długi róg pokonał bramkarza Stolema. Goście odpowiedzieli jednym trafieniem, a EKO powinno strzelać drugiego karnego. Kijanka został sfaulowany w sytuacji sam na sam, ale to jemu sędzia pokazał kartkę za symulowanie.
EKO: Tomaszewicz, Magulski, Mądrzak, Piotrowski, Gutkowski, Gleński, Kurdziel, Meller, Mach (Bona), Czacharowski, Janzen (Kijanka)
INFO: www.ekoprodszemud.com.pl
Ten artykuł jest oceniany na
ktos[niezalogowany-83.11.1.112] 2007-05-21 19:10:20
bylem na meczu i ten kto to pisal byl chyba na jakims innym. ogolnie slaby mecz ale napewno stolem duzo lepszy. karny to kabaret druga bramka 2 metrowy spalony ogolnie sedzia dramat.
panewa[niezalogowany-83.16.241.118] 2007-05-22 16:36:32
sedzia byl beznadziejny,karny z kosmosu,stolem duzo lepszy
WK[niezalogowany-89.171.50.100] 2007-05-24 16:25:56
ten kto pisał te relacje z meczu ,chyba na nim nie był. szemud to najslabsza druzyna w V lidze, same drewno, jak zwykle trener szemuda jak za starych czasow mial swoich kolezkow sędziow. Obie bramki zdobyte nieprawidlo pioerwsza to cienias janzen nie utrzymał sie na nozkach a druga to 3 metrowy spalony a boisko dramat. na niejdnej łące lepiej by sie grało i dzieku temu szemud ma jakies punkty.