Piłkarze A-klasowej Korony Żelistrzewo kroczą, jak narazie pewnym krokiem do przodu! Czerwono-czarni odnieśli kolejne zwycięstwo w lidze, choć tym razem o trzy punkty trzeba było trochę powalczyć. .
W 21. kolejce Korona podejmowała przed własną publicznością ostatni w tabeli
zespoł Zenitu Łęczyce, który mimo takiej niskiej pozycji zespoł
ten prezentuje całkiem przyzwoity poziom futbolu.
Pierwsza odsłona tego
pojedynku nie przyniosła bramek, a sytuacji na strzelenie miały obydwie
jedenastki. Żelistrzewianie starali się przejąć inicjatywę, ale dobrze ustawiony
zespoł gości zbytnio nie pozwalał na rozwinięcie skrzydeł piłkarzom gospodarzy.
I tak bez wielkich emocji i bez goli upłynęło pierwsze 45 minut.
Druga połowa była zdecydowanie bogatsza piłkarsko. Korona do walki
przystąpiła "z zębem" i to co nie wychodziło w pierwszej połowie udawało się w
drugiej. Gospodarze nabrali rytmu gry i konstruowane akcje zaczęły się zazębiać.
W 50' na boisku Łukasza Kreft zastąpił Andrzej
Lessnau. Bliski szczęścia był w 53' Rafał
Barbachowski, ktory z rzutu wolnego z około 25 metrow, mocnym strzałem
trafił w poprzeczkę. Tym razem gościom się jeszcze udało uniknąć utraty bramki,
ale w 67' po strzale Andrzeja Lessnau bramkarz Zenitu musiał skapitulować.
Korona wyszła na prowadzenie. W 69' trener Andrzej Rathnau do
gry wprowadził Bartosza Kass, ktory zmienił w linii pomocy
Igora Pecz.
Chwilę poźniej w szał radości kibicow
wprowadził Krzysztof Pałuba, ktory z bliskiej odległości w
małym zamieszaniu podbramkowym podwyższył wynik na 2:0. Po utracie drugiej
bramki wydawało się, że Zenit o dobry wynik już zaprzestanie walki ale były to
mylne wyobrażenia. Goście coraz łatwiej dochodzili do sytuacji strzeleckich i
niekiedy byli bliscy zdobycia bramki kontaktowej. Na szczęście obrońcy jak i
bramkarz żelistrzewian z opresji wychodzili zwycięsko. Sytuacji na podwyższenie
rezultatu piłkarze Korony mieli, także dość sporo, jednak stan meczu się nie
zmieniał.
Tuż przed końcem na murawie pojawił się Bartłomiej
Rompca, ktory wszedł za Grzegorza Rathnau.
Korona cenne zwycięstwo dowiozła do końca, choć chwilami Zenit mogł zmienić losy tego pojedynku. Gościom należą się słowa uznania, a naszym piłkarzom gratulacje zwycięstwa! Zelistrzeski zespoł utrzymał czwartą lokatę w tabeli i miejmy nadzięję, że pnąć będzie się wyżej!
INFO i FOTO: kskorona.kibol.pl