MKS Władysławowo nie pojechał na spotkanie z Kaszubem Paczewo, ponieważ w ogóle nie dostał zawiadomienia... (zgodnie z regulaminem rozgrywek powinno dotrzeć na 21 dni wcześniej)
Problemem nie był brak zawiadomienia, ale ogólny brak kontaktu z rywalami. Nie wiadomo także było, na jakim boisku miałoby się odbyć to spotkanie, w grę wchodziły dwa: stadion w Sierakowicach i boisko w Paczewie. A może mecz miał być rozegrany jeszcze na innym?! Krążą też niesprawdzone pogłoski o przejęciu Kaszuba Paczewa przez GKS Sierakowice.
Teraz o wyniku musi zadecydować Wydział Gier Pom.ZPN.
INFO: mks-wladyslawowo.blog.onet.pl