Cartusia Kartuzy - Mieszko Gniezno 1:2

Zakończyła się dobra passa piłkarzy Cartusii 7 spotkań bez porażki i 4 kolejnych zwycięstw w meczu z Mieszkiem Gniezno . Chociaż pierwsza połowa tego spotkania nie wskazywała na to gdyż Cartusia posiadała w tym czasie przewagę i kilkakrotnie groźnie zagroziła bramce gości natomiast Jarosław Krupski był w tym czasie bezrobotny. W 16 minucie Marcin Pudysiak strzałem z ostrego kata trafił piłką w poprzeczkę . W rewanżu w 18 minucie Marek Cirkowski w ostatniej chwili zablokował w strzał Dariusza Wojciechowskiego tuz przed bramką Cartusii. Później dwukrotnie w 23 i 27 minucie bramce Artura Gajewskiego zagrażał Dariusz Patalan jednak pierwszy raz jego strzał z ostrego kata przeleciał wzdłuż bramki i wyszedł na aut a drugim przypadku jego strzał głową po dośrodkowaniu ze skrzydła Adriana Stepnia był niecelny. Jeszcze w 37 minucie Dariusz Ciarczyński przedrylował cała obronę Mieszka jednak w ostatniej chwili obrońcy Mieszka tuż swojej bramce przy bramce odebrali mu piłkę . Wreszcie w 41 minucie Marcin Pudysiak skierował piłkę w zamieszaniu na polu karnym Mieszka do ich bramki uzyskując prowadzenie. Po przerwie Cartusia odpuściła i na efekty tego nie trzeba było długo czekać . Bo w 58 minucie po dośrodkowaniu z lewego skrzydła najlepszy strzelec Mieszka lewa nogą wpakował z 8 metrów piłkę do bramki Krupskiego wyrównując rezultat spotkania . Po bramce tej goście w dalszym ciągu przeważali i 61 minucie po rzucie rożnym piłka odbiła się od słupka bramki Cartusii a w 67 minucie strzał z woleja w wykonaniu Waldemara Przysiudy przeleciał nad poprzeczka bramki Krupskiego. Efektem tej przewagi była 2 bramka chociaż trochę niespodziewana gdyż po rzucie wolnym z około 40 metrów wykonywanym przez Dariusza Wojciechowskiego piłka ku zdziwieniu wszystkich nie dotknięta przez nikogo wpadła bezpośrednio do bramki zaskoczonego Jarosława Krupskiego. W końcówce Cartusia po kilku zmianach usilnie dążyła do zmiany niekorzystnego rezultatu i 82 minucie strzał z półobrotu Piotra Zagórskiego był zbyt słaby a w 86 minucie po dośrodkowaniu Pawła Rubina strzał głową Rafała Przybyszewskiego był niecelny i przeleciał nad poprzeczka bramki Gajewskiego.
Rezultat spotkania do końca nie uległ zmianie i trzy punkty pojechały do Gniezna.

Skład Cartusia : Krupski – Ciarczyński , Klaman , Michalski , Stencel , Przybyszewski Stepień ( 66 Zagórski ) , Cirkowski , Pudysiak ( 77 Rubin ) Kordyl ( 80 Galibarczyk ) , Patalan ( 60 Mitura )

Mieszko – Gajewski – Piotrowski , Urbaniak , Augustyniak , Gul , Kaźmierczak , Przysiuda , Niedbała , Wojciechowski , Wysocki , Wiatyk oraz po przerwie (Sporakowski , Ditbrener , Górka i Matysiak )

INFO: cartusia.pl