poniedziałek, 21 kwietnia 2025 Imieniny obchodzą: Feliks, Addar, Anzelm, Drogomił, Apollo, Apollina, Bartosz, Konrad
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
04-05-2007 12:48, dodał: Arkadiusz Pieper czytano: 441 razy

Radunia Stężyca - K.S. Sokół 1:1

Wynik remisowy z Radunią Stężyca przed meczem zostałby uznany za sukces Sokoła. Po meczu natomiast piłkarze z Bożegopola długo nie mogli się z nim pogodzić, żałując niewykorzystanej szansy na zwycięstwo.

W składzie Sokoła w porównaniu z dwoma poprzednimi meczami nastąpiła jedna zmiana. Pauzującego za żółte kartki Łukasza Chmielewskiego, zastąpił na lewej pomocy wracający do pierwszego składu po karze za czerwoną kartce w Osowie Daniel Bobucki.

Pierwsze 20 minut nie wskazywało wprawdzie, że mecz ten będzie obfitował w dużą liczbę okazji bramkowych. Gra toczyła się głównie w środku boiska, bramkarze byli zatrudniani raczej do wybijania "piątek" niż bronienia strzałów przeciwnika.

Obraz gry zmienił się między 20 a 45 minutą. Sokół raz po raz atakował kończąc praktycznie każdą swoją akcję strzałem na bramkę Radunii. To że gospodarze przetrzymali prawdziwe oblężenie swojej bramki tracąc tylko jednego gola, jest zasługą nieskuteczności Sokołów, szczęśliwie (chociaż bardzo niepewnie) broniącego bramkarza Raduni, a także ... słupków i poprzeczki. Jedyny gol padł właśnie po błędzie bramkarza gospodarzy który po dośrodkowaniu z prawej strony odbił piłkę przed siebie, a próbując ratować sytuację desperackim wybiegiem dał się przelobować zachowującemu stoicki spokój Danielowi Skibie. Dla Daniela był to drugi gol w sezonie, pierwszego strzelił w Bożympolu oczywiście w meczu z Radunią.

Jak zmienna potrafi być piłka pokazała druga część spotkania. Radunia zagrała dużo lepiej, nie dopuszczała już naszych napastników do tak dobrych sytuacji strzeleckich jak w pierwszej połowie, więcej pracy mieli też obrońcy Sokoła. Lepsza gra i wysiłek gospodarzy został zwieńczony sukcesem w 65 minucie, kiedy to po szybkim rozegraniu rzutu wolnego, napastnik Radunii strzałem głową pokonał Piotra Leyka. Końcówka meczu była wyrównana, a kiedy w 88 minucie po świetnej akcji Daniela Boguckiego z Tomkiem Rytlewskim przed świetną szansą stanął Krystian Kożyczkowski wydawało się że mimo wszystko to Sokół wygra to spotkanie. Strzał głową Krystiana był jednak minimalnie niecelny i po raz kolejny gospodarze mogli odetchnąć z ulgą.

Skład Sokoła : Leyk - Ciapa, Grubba, Radtke, Majewski - Bogucki, Kolmetz, Rytlewski, Skiba (88' P. Kobus), Nowak (85' P. Kwiatkowski) - Kożyczkowski

INFO: www.sokolbozepole.pl

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt