niedziela, 20 kwietnia 2025 Imieniny obchodzą: Amalia, Sekundyn, Teodor, Florenty, Marcelin, Berenika, Agnieszka, Florencjusz, Nawoj, Szymon
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
19-02-2007 19:42, dodał: Janusz Nowicki czytano: 480 razy

Triumf Domu Handlowego i Kaszuba

XVII edycja Kartuskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej przeszła do historii. Tegoroczne rozgrywki trzymały w napięciu do ostatnich sekund kończącego ten sezon meczu.
Mistrzem kartuskiej halówki został Dom Handlowy. Zawodnikom tej drużyny nie było dane przypieczętować sukcesu na boisku, gdyż ich ostatni rywal – Gaz Rom oddał mecz walkowerem. Pewne drugiej pozycji Grunke stoczyło zacięty i twardy mecz z broniącym tytułu Elusem, zakończony ostatecznie zwycięstwem ekipy z Kartuz, która dzięki temu uplasowała się na najniższym miejscu podium. W strefie spadkowej znalazły się Gaz Rom oraz wyraźnie najsłabszy w tym gronie Stoldar.
Więcej emocji dostarczyły ostatnie mecze drugoligowców. Najpierw rozstrzygnęły się losy trzeciego miejsca. Szanse na tę lokatę zaprzepaścił Karud, który prowadził z Atutem już 5:2 by ostatecznie tylko zremisować. Okazję wykorzystał Tombud, który po ciężkim boju zdobył trzy punkty w meczu z Wodjarem, choć do przerwy przegrywał jedną bramką.
Prawdziwą gratką dla kibiców był ostatni mecz rozgrywek. Do bezpośredniej walki o pierwsze miejsce na przeciw siebie stanęły Kostbet-fam i niepokonany dotąd Kaszub. Pierwsza połowa przebiegła pod wyraźne dyktando piłkarzy z Miechucina, którym w praktyce wystarczał remis. Już w 3 min prowadzenie dał im strzał Radosława Kostki z rzutu wolnego podyktowanego za wślizg bramkarza poza obrębem pola karnego. Na listę strzelców wpisali się również Michał Senwicki oraz Jakub Hoffmann. W przerwie na tablicy widniał więc wynik 3:0 i mało kto spodziewał się, że weterani z Borkowa będą jeszcze w stanie zagrozić rywalom. Ich nadzieje odżyły, gdy 5 min po zmianie stron kontaktowego gola zdobył Piotr Mazur. Po kwadransie gry Adam Recław najpierw wpakował piłkę do pustej bramki po dobrze rozegranym rzucie wolnym, a zaraz potem doprowadził do remisu wykorzystując rzut karny przedłużony. Ten stały fragment gry, wynikający z dużych ilości fauli popełnionych przez obie ekipy miał duży wpływ na dalszy przebieg meczu. W 18 min właśnie z tego elementu swoją drugą bramkę zdobył Kostka. Nie minęło jednak 20 sekund a było już 4:4 po trafieniu Marcina Szredera. Na minutę przed końcem Recław ponownie stanął z piłką na 10 metrze naprzeciw Patryka Maćkowiaka, lecz tym razem górą był golkiper. Po raz kolejny sprawdziło się stare porzekadło mówiące, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. To co nie udało się Recławowi z powodzeniem wyegzekwował po drugiej stronie parkietu ponownie Kostka. Kostbet stracił nie tylko gola, ale też ukaranego czerwoną kartką Mazura. Zaraz potem podobny los spotkał sfrustrowanego Recława a jego kolegów, grających w dwójkę przeciw czwórce przeciwników, ostatecznie pogrążył Hoffmann pokonując Mirosława Grubę równo z końcową syreną.
Zakończyły się zmagania ligowe, ale to nie koniec piłkarskich emocji. Przed zawodnikami jeszcze coroczny Turniej Prawdy, w którym o miano najlepszej systemem pucharowym rywalizować będą między sobą zespoły z obu lig. Poprzednie lata pokazały, że wszyscy uczestnicy traktują te zawody bardzo poważnie i z pewnością będzie bardzo ciekawie. Początek turnieju w sobotę o godz. 13. Po meczu finałowym odbędzie się uroczyste zakończenie tegorocznej edycji, podczas którego wręczone zostaną nagrody drużynowe i indywidualne. Zapraszamy!

Info: /B.C./

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt