Siódma kolejka sierakowickiej halówki nie przyniosła zaskakujących wyników. Faworyci nadal zgodnie wygrywają. Tylko w II lidze, wydawałoby się że zdecydowany faworyt, zespół Elwozu zaledwie zremisował z zespołem DDD z Klukowej Huty.
W drugim meczu tej ligi młody zespół Olevers wygrał różnicą jednej bramki z zawodnikami z Tuchlina, mimo że na początku drugiej połowy prowadzili już 6:2. W kolejnym meczu zawodnicy z Puzdrowa też zaledwie jedną bramką pokonali Potęgę Węsiory.
Natomiast w I lidze zespół Sierpaszu nie dał rady w pojedynku z faworyzowanym zespołem Murkaza i wyraźnie im uległ. W kolejnym meczu zawodnicy z Gowidlina rozgromili w stosunku aż 13:2 wydawałoby się niezłą ekipę Barcy. Na zakończenie zawodnicy reprezentujący Bank Spółdzielczy nie dali żadnych szans Strażakom, mimo że ci ostatni jako pierwsi strzelili bramkę, jak się później okazało ich jedyną.
Klasę w tej kolejce pokazał zawodnik Marcjana, Ryszard Dawidowski, który strzelił aż 8 bramek i tym samym wyszedł na czoło w klasyfikacji strzelców.
W następnej kolejce 4 lutego spotkają się Orkan Tuchlino z DDD Klukowa Huta, KS Puzdrowo - Elwoz, a w I lidze Murkaz – Strażak, Sierpasz – Barca i BS – Marcjan. Początek meczów jak zawsze o godz. 14.
Info: GKS