W meczu drugiej ligi Salos drużyna Chopina Wejherowo zremisowała z trudnym przeciwnikiem - Herrings 04.
Pierwsza połowa należała zdecydowanie do gospodarzy. Robili co chcieli. Środek gości w ogóle nie istaniał. Co z tego, że ciągłe ataki gospodarzy - 'Śledzi' z reguły kończyły się na 16 metrze. W pierwszej połowie poważnie zagrozili wejherowianom, może jeden raz.
W drugiej połowie goście zaczęli grać. Walka, zaangażowanie i pełna determinacja. Piłkarze Herringsa 04 jakby trochę opadli z sił, choć groźnie kontratakowali, zwłaszcza lewą stroną.
Ok. 50 min meczu po małym nieporozumieniu wejherowianie tracą bramkę. Jednak po niespełna 5 min od straty gola, jest już 1:1.
Zrobiło się nerwowo w szeregach Herringsa 04. Natomiast piłkarze Chopina dostają wiatru w żagle i nacierają na bramkę przeciwnika z takim zaangażowaniem, że jeszcze była możliwość wygrania przez nich tego meczu. Alfuth po ładnym strzale z ok. 17 metrów trafił w słupek.
Chopina: Kapeć - Domel, Guma, Mazi, Alfuth - Reca, Eli, Kuroń, Majki - Loki, Kosa. Po przerwie weszli: Mały za Kose, Pionek za Kuronia, Kosa2 za Gumę.
Info: chopinawejherowo.blog.onet.pl