Kryzys w drużynie Eko-Prod Szemud trwa. Na dodatek w ostatnim meczu nie mogli wystąpić Robert Mądrzak, Michał Frącek, Sebastian Kurdziel i Krzysztof Kijanka. Nie zmienia to jednak faktu, że drużyna gra nieskutecznie i bez wiary w zwycięstwo.
W pierwszej połowie energii starczyło na 15 min, kiedy EKO stworzyło kilka groźnych sytuacji, m.in. jedną, po której Merchut strzelił głową w poprzeczkę.
W drugiej połowie mecz był bardzo słabym widowiskiem, a obie drużyny pilnowały wyniku. Remis odzwierciedla przebieg wydarzeń na stadionie Gedanii.
Info: ekoprodszemud.com.pl