W meczu na szczycie B klasy Nörda Karwia pokonała Zryw Sławoszyno 3:1. Piłkarze Nördy w poprzednich sezonach przegrywali ze Zrywem, jednak dzisiaj w Starzynie od początku spotkania to Nörda miała wyraźną przewagę.
Zryw był tylko lepszy w swojej najgroźniejszej rzeczy - brutalnej grze. Efektem tego było 8 żółtych kartek dla drużyny gości, dla gospodarzy - 2. Arbiter, który dobrze prowadził zawody i tak był bardzo wyrozumiały dla piłkarzy Sławoszyna.
Zaczęło się od prowadzenia Nördy. Po kilku ładnych akcjach i strzale z dalszej odległości B. Jarmuża w poprzeczkę, znakomicie w polu karnym znalazł się Ł. Patelczyk i z bliskiej odległości pokonał bramkarza Zrywu. Dobrze na lewym ataku radził sobie Ł. Bizewski, który bez problemu ogrywał obrońców Sławoszyna, jednak bardzo często był powstrzymywany nieprzepisowo. Po jednym z rajdów został sfaulowany w polu karnym i sędzia odgwizdał jedenastkę. Pewnym wykonawcą był M. Meyer i gospodarze prowadzili 2:0. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
W drugiej połowie ekipa Zrywu nie mogąc pogodzić się z wynikiem często krytykowała decyzje arbitra, a nawet doszło do próby zastraszenia. Sędzia był zmuszony usunąć jednego z trenerów na "trybuny". Nörda grała swoje i podwyższyła wynik. Trzecią bramkę technicznym strzałem zdobył Ł. Bizewski. Potem po rzucie rożnym do siatki trafił niepilnowany zawodnik Zrywu. Goście rzucili się do ataku, ale Nörda szybko opanowała sytuację. W końcówce fatalny błąd popełnił stoper Nördy M. Felkner podając piłkę pod nogi przeciwnika, lecz w sytuacji sam na sam z bramkarzem, strzał kapitalnie obronił F. Kur. Po tym meczu Nörda Karwia umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli.
Bramki dla Nördy: Łukasz Patelczyk, Mateusz Meyer, Łukasz Bizewski
Nörda: F. Kur, M. Felkner, K. Voelkner, M. Sawicki (J. Pieper), P. Staniszewski, G. Treder, M. Meyer, B. Jarmuż (W. Kownatke), D. Zaworski (B. Woźniak), Ł. Bizewski, Ł. Patelczyk