Dokładnie jak przed rokiem piłkarze wejherowskiego Gryfa ulegli w wyjazdowym spotkaniu Murkamowi Przodkowo 0:5 (0:1). Podopieczni trenera Ryszarda Szewczyka przez 90 minut nie potrafili odnaleźć się na małym boisku w Przodkowie. Przodkowianie natomiast pokonali Gryfa strzelając im aż pięć bramek. Żółto-czarni grali bardzo chaotycznie i nerwowo, popełniali wiele błędów, które skrzętnie wykorzystywali gospodarze. W spotkaniu zabrakło doświadczonego <b>Wojciecha Waśka</B>, który nie mógł przybyć na mecz z powodu urodzin dziecka!
<br>
Gryf: M. Szczęsniak (72 Ł. Garstkowiak) - K. Hoppe, K. Jezierski, P. Politowski (72 K. Kosicki), K. Szwół, T. Brzeski (78 D. Wieliczko), M. Szymański, P. Richert, B. Hoppa, K. Czarnocki, T. Janzen (78 R. Hallmann).<br>
Info: gryf.wejher.info