sobota, 19 kwietnia 2025 Imieniny obchodzą: Konrada, Leontyna, Tymon, Werner, Leona, Włodzimierz, Irydion, Cieszyrad, Leon, Pafnucy
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
19-03-2006 17:10, dodał: Janusz Nowicki czytano: 624 razy

Bałtyk Gdynia - Orlęta Reda 2:2 (k. 9:8)

W spotkaniu pucharowym piłkarze Bałtyku Gdynia dopiero w dziewiątej kolejce rzutów karnych pokonali Orlęta Reda. Zawodnicy Orląt już w pierwszej połowie mieli sporo okazji do strzelenia bramek. Niestety, zabrakło szczęścia i precyzji w strzałach. Raz trafili w spojenie słupka i poprzeczki, raz w słupek (bezpośrednio z rzutu rożnego), kilka razy wychodzili także na pozycję sam na sam z Żemojtelem.
Bramki strzelał jednak Bałtyk. W 8 min po rzucie wolnym i zamieszaniu w polu karnym gości, najprzytomniej zachował się Kugiel i sprytnym strzałem zdobył bramkę. W 31 min bramkę zdobył Jeschke. Po chwili ten sam zawodnik w podobnej sytuacji trafił w słupek.
Zaraz na początku drugiej połowy Orlęta strzeliły kontaktowego gola z rzutu karnego. Wyrównujący gol padł w 74 min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i ładnym strzale głową.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, choć Orlęta miały kilka doskonałych okazji do zdobycia bramek. Praktycznie większość akcji wyprowadzanych przez podopiecznych trenera Gierszewskiego mogła skończyć się zdobyciem gola.
Mecz rozstrzygnął się dopiero w rzutach karnych. Gospodarze nie pomylili się ani razu. Goście pomylili się dopiero w dziewiątej serii.
Bałtyk: Kugiel 8, Jeschke 31
Orlęta: Gołdyn 47-k, Król 74
Info: baltyk.gdynia.pl

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt