We wczorajszym sparingu Orlęta Reda pokonały sąsiadów
z Błyskawicy Reda-Rekowo 7:0 (4:0). Bramki: Król (23, 38,
61, 68), Kiełb (30), Rumian (40), Królik (67).
Orlęta: Przemysław
Falkowski - Michał Trocki, Grzegorz Witt, Marcin Rumian (62 Mateusz
Szymatowicz), Robert Wasilewski (41 Patryk Dworniak), Jarosław Gołdyn, Marcin
Królik, Kamil Bartkowiak, Sławomir Ziemak, Sławomir Kiełb (58 Kamil Wieliczko),
Łukasz Król.
Spotkanie było jednostronne. Goście z rzadka przedostawali się pod pole karne
Orląt. Zmrożone boisko, wiatr i niska temperatura utrudniały grę. Najbardziej
odczuł to Sławomir Kiełb, który po jednym ze starć opuścił
boisko kulejąc. Kontuzjowany jest także Zbigniew Bodzak. W
Orlętach wystąpił Sławomir Ziemak, który ostatnio występował w
III-ligowej Cartusii.
- Rozwiązałem kontrakt z Kartuzami. Teraz mam dwie
oferty, z Redy i z Połchowa. Jeszcze nie zdecydowałem, którą wybiorę -
mówił przed meczem.
W drużynie z Połchowa Sławek grał przedwczoraj na hali w
Pucku, właśnie przeciwko Orlętom. Piłkarze z Redy wygrali 16-8.
Niemal pewne jest, że Orlęta opuści Mikołaj Podgórniak,
który przeniesie się do Bałtyku Gdynia. Brak sygnałów także od Marcina
Szymańskiego. Mariusz Radoń, który wcześniej zgłaszał
chęć powrotu do Redy prawdopodobnie będzie grał w Kolbudach. Daniel
Laskowski aktualnie pracuje w Wielkiej Brytanii. Krzysztof
Soszyński ma trudności z dojściem do pełni sił. Z Orlętami trenują
najzdolniejsi juniorzy rocznik 1989. W dzisiejszym meczu poza Patrykiem
Dworniakiem zagrali Kamil Wieliczko i Mateusz
Szymatowicz.
Sparingi Orląt
Info: orleta.reda.prv.pl