czwartek, 21 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Janusz, Twardosław, Maria, Elwira, Albert, Rufus, Piotr, Regina, Konrad, Wiesław
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
09-05-2011 16:42, dodał: Piotr Łukaszewski czytano: 1714 razy

Zagrali w kosza na parkingu

Parking przed gdańskim Multikinem już do kilku lat jest areną jednego z największych trójmiejskich turniejów koszykówki ulicznej - Gdańsk Streetball Multikino. W sobotę, 7 maja została rozegrana pierwsza z trzech zaplanowanych na ten rok przez MOSiR w Gdańsku imprez streetballa. Jednak każda z nich to w zasadzie odrębne wydarzenie sportowe, co oznacza, że bez klasyfikacji generalnej, każda drużyna ma szansę na najlepszy wynik.

57 trzyosobowych zespołów, w tym aż 7 reprezentowanych przez dziewczyny stawiło się na parkingu przed kinem. Czekało tam na nich osiem boisk. O dobrą atmosferę wśród uczestników zadbał DJ SB. Gracze podzieleni na kategorie wiekowe: 1995 r. i młodsi, 1994-92 r. oraz 1991 r. i starsi, z dodatkową kategorią dziewcząt rozpoczęli rozgrywki od meczów grupowych. Te eliminacje miały za zadanie wyłonić po dwie najlepsze ekipy, które awansowały do dalszych gier, gdzie miały walczyć o najwyższe miejsca i nagrody.

W kategorii dziewcząt w finale zagrały ekipy No Name (Karolina Wolff, Marta Wrzochal, Mariola Leszka) oraz Trzy razy tak!!! (Agnieszka Ostrowska, Adrianna Wawrzynek, Monika Wróbel). Wszyscy mogli oglądać zacięty pojedynek i wymianę punkt za punkt. W przewidzianym czasie gry o jeden punkt skuteczniejsze okazały się dziewczyny z No Name, wygrywając spotkanie 12:11. W walce o trzecie miejsce drużyna Skrzętnie nadmieniam (Natalia Hanc, Paulina Brzozek, Anna Wereszczyńska) bezproblemowo wygrała 9:2 z Bez kitu (Anna Górska, Beata Górska, Marta Tomaszewska).

- Lubimy się męczyć, lubimy rywalizować, lubimy grać - przyznały zgodnie Adrianna Wawrzynek i Monika Wróbel z drużyny Trzy razy tak!!! - To nasza kolejna edycja. Był już turniej, w którym byłyśmy pierwsze, ostatnio zajęłyśmy trzecie miejsce. Trenujemy dwa razy w tygodniu, ale nasze rywalki również grają w jakichś klubach więc to nie jest jakaś nasza przewaga. Może różnica jest taka, że przeciwniczki są młodsze. Jesteśmy najstarsze z grających tu drużyn żeńskich.

W najmłodszej grupie w finale zagrali KMD Team (Kamil Narewski, Przemysław Przybyt, Oskar Kwidziński) oraz Łaki Team (Robert Tubalski, Maciej Pobute, Daniel Piątek). Ci drudzy spokojnie kontrolowali przebieg gry i zdołali zdobyć aż 15 punktów, tracąc przy tym zaledwie 6. Znacznie cięższą przeprawę mieli zawodnicy Smaruj Dżemorem (Jakub Chrzanowski, Patryk Szyca, Przemek Walter), którym rywale - Cokolwiek (Bartosz Teleszko, Bartłomiej Dudko, Jakub Łukaszewski) - pozwolili rzucić zaledwie 3 punkty. Sami jednak nie zdołali oddać ani jednego celnego rzutu.

Finał kategorii 1994-92 okazał się wyrównanym i zaciętym spotkaniem. Minimalnie lepsza okazała się ekipa Babkę na wieży (Michael Łydkowski, Adam, Mateusz Przytuła), wygrywając mecz z Multikinem (Rafał Dębicki, Łukasz Bednarek, Adam Grabarczyk) 6:5. W walce o 3 miejsce Pan powąchał paluchy (Michał Drózd, Artur Grossmann, Michał Jurczyk) zdobyli 10 pkt, podczas gdy ich rywale, Kakaowa rozkosz (Tomasz Nowicki. Bartosz Janiszewski, Łukasz Wyskiel) zapisali na swoim koncie 8 oczek.

W najstarszej kategorii open (1991 i więcej) w finale zagrały drużyny No co ty (Michał Gierszewski, Norbert Samson, Krzysztof Białecki) oraz Niebespiecne (Łukasz Pettka, Tomasz Wenzel, Mateusz Konkel). Mimo groźnej nazwy, ci drudzy nie zdołali jednak zagrozić rywalom. Spotkanie było w zasadzie jednostronne i zakończyło się wynikiem 14:3. Trzecie miejsce wywalczyli Stal-Gaz(Arkadiusz Wróbel, Piotr Żuk, Bartłomiej Masiulaniec), pokonując TSD Sport (Przemysław Sobka, Łukasz Siciński, Krzysztof W. Jaworski) 10:6.

- W tym składzie występujemy na tej imprezie po raz pierwszy - Tomasz Ronkowski z Danka Squad. - Koledzy grali już w innych konfiguracjach, dla mnie to pierwszy występ. Grało się super. Bardzo dobra organizacja. Rywalizowaliśmy w kategorii open. Muszę powiedzieć, że poziom by dość wysoki. Z całą pewnością pojawię się na kolejnym turnieju za dwa tygodnie.

Najlepsze drużyny z każdej kategorii będą mogły wybrać się do kina dzięki biletom ufundowanym przez współorganizatora imprezy, Multikino. Czołowe trójki nagrodzone zostały piłkami do koszykówki. Ponadto wszyscy uczestnicy mieli szansę wylosować jeden z trzech dwudziestoczterogodzinnych rejsów do Szwecji ufundowanych przez Stena Line oraz 3 zaproszenia dla dwóch osób każde o wartości 150 zł od Restauracji i Sushi Baru Nigiri Olimp.

Przed młodymi koszykarzami dwutygodniowa przerwa, po której spotkają się ponownie na kolejnym turnieju Gdańsk Streetball Multikino 21 maja.

Patronat nad turniejem sprawuje Prezydent Miasta Gdańska Paweł Adamowicz.

Żródło: mosir.gda.pl
 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt