W tegorocznym Maratonie Solidarności zanosiło się, że zostanie pobity rekord frekwencji (w 2008 - 558 osób). Zgłosiło się ok 700 chętnych. Ostatecznie na starcie w Gdyni stawiło się 516 zawodników (431 biegaczy i 34 biegaczki) z 15 państw (Kenia, Białoruś, Ukraina, Szwecja, Niemcy, Belgia, Holandia, Norwegia, Anglia, Rosja, Kanada, Francja, Czechy, Finlandia, Polska). Najlepszy wynik uzyskał Edwin Kiprono Kipchumba (Kenia), a wśród pań Arleta Meloch, która czwarty raz z rzędu wygrała Trójmiejski maraton tym samym przechodząc do historii imprezy. Bieg rozpoczął się w Gdyni złożeniem wiązanek kwiatów pod Pomnikiem Pamięci Ofiar Grudnia.
Na pierwszym kilometrze ukształtowała się dziewięcioosobowa czołówka. Jak się później okazało był to decydujący atak. W grupie było czterech Polaków (Karol Rzeszewicz, Przemysław Rojewski, Jarosław Janicki, Daniel Chuchała), trzech Ukraińców (Nicola Rudnik, Wiktor Starodubcew, Wiktor Rogowoj), Białorusin (Andrej Gordiejew) i Kenijczyk (Edwin Kiprono Kipchumba). Próbowała ich dojść trójka Witold Mierzwa (Darłowo), Tomasz Drop (Gdańsk SKLA) i Jakub Czaja (Gdańsk), jednak bezskutecznie. Pierwszą próbę podzielenia grupy na wysokości Gdyni Orłowa, podjął Przemysław Rojewski, ale tylko na chwilę. W Sopocie na czele była już czwórka - Andrej Gordiejew, Wiktor Starodubcew, Karol Rzeszewicz, Edwin Kiprono Kipchumba, a 50 m za nimi trójka - Jarosław Janicki, Przemysław Rojewski, Daniel Chuchała.
Na półmetku przy Placu Zebrań Ludowych w Gdańsku zameldowała się prowadząca czwórka z czasem 1 h 12 min. Tu zaatakował Kenijczyk, ale na chwilę na ul. Rajskiej zwolnił i znów była czwórka. Przed Westerplatte, na 27 km do prowadzących dobiega Przemysław Rojewski. Na 30 km atak przypuszczają Edwin Kiprono Kipchumba i Karol Rzeszewicz, szybko oddalając się od pozostałych z czołówki. Na czele dwójka, 300 m za nimi Andrej Gordiejew, kolejne 50 m Wiktor Starodubcew i 50 m Przemysław Rojewski. Przed mostem Siennickim (40 km) atak Kenijczyka. Biegnie po zwycięstwo w XVI Energa Maratonie Solidarności i nagrodę w wysokości 10 tys. zł. Nagrody finansowe otrzymało ośmiu najlepszych zawodników i sześć zawodniczek. Ponadto były premie w poszczególnych kategoriach wiekowych oraz dla członków "Solidarności". Jednak nie wszyscy którzy stanęli na starcie liczyli na nagrody od organizatorów, a nagrodą było przebiegnięcie całego dystansu w określonym czasie.
Jak mówiła zwyciężczyni wśród pań Arleta Meloch i dwaj pierwsi na mecie panowie warunki biegu w niedzielę były ekstremalne, uczestnicy maratonu musieli się zmagać nie tylko z dystansem, rywalami, własnymi słabościami, ale i z upałem. Na starcie w Gdyni o godz. 10:00 temperatura wynosiła 27, a na trasie dochodziła do 35 stopni Celsjusza.
Gość z Kenii był w Polsce pierwszy raz - To mój piąty start w maratonie, z tego wyniku nie jestem zadowolony, jednak nie dało pobiec się szybciej, nie sprzyjała aura. Było strasznie gorąco. Bardzo cieszył się z wysokości nagrody, za 10 tysięcy złotych - w naszym kraju można przeżyć i dwa lata - podkreślał zwycięzca, na trójmiejskich ulicach zarobił dokładnie 10 200 złotych. Drugi na mecie Karol Rzeszewicz, zwycięzca XV Maratonu biegł w niedzielę drugi maraton w życiu.
Wśród pań zdecydowanie wygrała Arleta Meloch i przeszła do historii Maratonu Solidarności jako pierwsza która zwyciężyła czwarty raz z rzędu. W klasyfikacji generalnej była 11.
Na mecie w centrum Gdańska na Długim Targu maratończyków witały rodziny i znajomi. Były sceny rodzinne, m.in. kiedy na metę przybiegł ojciec, witał go syn który wcześniej ukończył bieg - Mateusz Petelski (24 lata student Politechniki Gdańskiej) nr 84 - 3.33.47; ojciec Paweł (54 l. pracownik 7 Szpitala Marynarki Wojennej RP w Gdańsku) nr 85 - 3.36.59.
Najstarszymi uczestnikami maratonu w tym roku byli 76 latkowie: Stanisław Niwiński (Gdańsk), Zdzisław Zembrzuski (Elbląg) i Robin Wilson (Anglia). Najstarszy polski maratończyk Marian Parusiński (88 lat, zaliczone 108 maratonów), tym razem dopingował przed metą syna Jana (56 l.) Należy też wspomnieć że na całej trasie maratonu zawodników dopingowały setki mieszkańców i turystów.
Fachowym komentarzem z samochodu straży pożarnej służył niestrudzony propagator lekkiej atletyki - Tadeusz Szarafiński, a o wbiegających na metę maratończykach opowiadał wspólnie z Janiszem Ciepłuchą byłym prezesem Pomorskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki w Gdańsku.
Były minister finansów i wicepremier Grzegorz Kołodko ukończył bieg w dobrej kondycji za metą dzieląc się wrażeniami z Kazimierzem Zimnym. Powiedział, że rocznie przebiega cztery maratony, jeden w kraju, trzy za granicą.
Jako trening biegowy start potraktowali młodzi zawodnicy sekcji wioślarskiej AZS AWFiS Gdańsk, Daniel Sobczak, Łukasz Kołakowski, Krzysztof Borchardt i Jakub Kałużny.
Startowała też spora grupa przedstawicieli Kaszub z powiatu puckiego i wejherowskiego. XVI Energa Maraton Solidarności ukończyło 465 maratończyków.
Klasyfikacja najlepszych w XVI Energa Maratonie Solidarności:
1. Edwin Kiprono Kipchumba (Kenia) 2:26:15
2. Karol Rzeszewicz (Zantyr Sztum) 2:26:44
3. Andriej Gordiejew (Mińsk, Białoruś) 2:30:13
4. Przemysław Rojewski (Wakoz Luzino) 2:31:30
5. Wiktor Starodubcew (Kovel, Ukraina) 2:33:04
6. Jarosław Janicki (Hermes Gryfino) 2:34:16
7. Jakub Czaja (Gdańsk) 2:36:45
8. Wiktor Rogowoj (Ukraina) 2:39:43
9. Tomasz Drop (SKLA Sopot) 2:44:28
10. Wiesław Sosnowski (Sambor Tczew) 2:48:05
Klasyfikacja kobiet
1. Arleta Meloch (Olimpia Grudziądz) 2:59:36
2. Ewa Huryń (Maratończyk Team Szczecin) 3:34:58
3. Beata Nienadowska (Elbląg) 3:45:33
4. Monika Wdowicz (Gdańsk) 4:00:02
5. Magdalena Kowalczyk (Gdańsk) 4:03:50
6. Katarzyna Krzemińska (Gdańsk) 4:07:04
Zwycięzcy w kategoriach wiekowych:
18-29 lat
Magdalena Kowalczyk (Gdańsk) 4:03:50 i Karol Rzeszewicz (Zantyr Sztum) 2:26:44
30-39 lat
Arleta Meloch (Olimpia Grudziądz) 2:59:36 i Edwin Kiprono Kipchumba (Kenia) 2:26:15
40-44 lat
Beata Nienadowska (Elbląg) 3:45:33 i Wiktor Starodubcew (Kovel, Ukraina) 2:33:04
45-49 lat
Bożena Znarowska (Elbląg) 4:33:16 i Wiktor Rogowoj (Ukraina) 2:39:43
50-54 lat
Iwona Stankiewicz (Piast Wrocław) 4:17:18 i Andrzej Cechmann (NSZZ Solidarność - Urząd Morski Gdynia) 3:07:40
55-59 lat
Anna Dobkowska (Warszawa) 4:30:45 i Wiesław Sławiński (Grudziądz) 3:07:30
60-64 lat
Katarzyna Ewa Kasierska (Poznań, Drużyna Szpiku) 5:26:23 i Lucjan Chrząstkowski (Elbląg) 3:44:39
65-69 lat
Inger Knuttson (Lehnovda, Szwecja) 4:37:09 i Bretislav Vedral (Smrżovka, Czechy) 3:32:43
70-75 lat
Anna Dobkowska (Warszawa) 4:30:45 i Wojciech Grochocki (KB Malta Poznań) 4:22:54
powyżej 75 lat
Zdzisław Zembrzuski (EKO Gryf Elbląg) 4:54:37
Najszybsi członkowie NSZZ "Solidarność"
1. Marek Podlipny (LW Bogdanka Łęczna) 3:01:52
2. Grzegorz Jezierski (Solidarność Wielkopolska, Poznań) 3:06:07
3. Andrzej Cechmann (NSZZ Solidarność - Urząd Morski Gdynia) 3:07:40
4. Mariusz Kwiatkowski (Solidarność PEC Jelenia Góra) 3:08:46
5. Mariusz Zawada (NSZZ Solidarność Stocznia Gdańska) 3:32:43
6. Grzegorz Niwiński (Ustka) 3:39:48
Z powiatu puckiego i wejherowskiego ukończyli maraton:
4. Przemysław Rojewski (Wakoz Luzino)
19. Andrzej Mazur (Bojano, KM Państwowej Straży Pożarnej Gdynia)
39. Andrzej Czaja (Łęczyce, UKS Ekonomik-Maratończyk Lębork)
42. Robert Formela (Rumia)
70. Adam Borski (Wejherowo)
110. Mariusz Kotarski (Rumia)
119. Włodzimierz Kontz (Bolszewo)
155. Wieńczysław Stępnicki (Koleczkowo)
174. Adam Szulc (Władysławowo)
214. Wojciech Piotrowicz (Wejherowo)
225. Eugeniusz Miotke (Luzino)
254. Marian Hildebrandt (Luzino)
333. Ireneusz Jaskułke (Puck)
338. Dariusz Olszewski (Wejherowo)
353. Aleksander Czynsz (Reda)
356. Tadeusz Sychowski (Reda)
361. Piotr Gruba (Władysławowo)
404. Jarosław Biankowski (Władysławowo)
420. Robert Formella (Rumia)