Piłkarze Kordeksu zwyciężyli w pierwszych, tegorocznych mistrzostwach z cyklu Kibol Cup. W finale pokonali Kaszubię I Starzyno 3:2. W regulaminowym czasie gry wynik brzmiał 2:2, a w dogrywce liczyła się 'złota bramka'. Z rzutu karnego zdobyła go właśnie drużyna z ligi władysławowskiej.
Na żywo wprowadzaliśmy wyniki z rozgrywek na stronie cup.kibol.pl. Tam też w zakładce 'terminarz' można je sprawdzić.
Bez puckiego Polauto
V Mistrzostwa Powiatu w Futsalu 'Kibol Cup' o Puchar Starosty Puckiego od samego początku przyniosły sporo niespodzianek. Dla organizatorów przykry okazał się brak na starcie drużyny Polauto. Były telefony, było zgłoszenie, a mimo to w Helu Polauto zabrakło. Tym bardziej szkoda, że z pewnością chętnie zagrałyby tu drużyny z dalszych miejsc puckiej ligi - Zatoka Puck, a już na pewno Rekowo-Reda.
Rozgrywki rozpoczęli gospodarze z MZKS II Hel przeciwko Kordeksowi. Jak się więc później okazało, mistrzowie powiatu puckiego grali wczoraj od pierwszego aż do ostatniego meczu turnieju.
Zanim okazało się, że nie ma na starcie drużyny Polauto, padły dwa remisy. Pierwszy komplet punktów zdobyła dopiero ekipa Lubocina. To było jednak jedyne zwycięstwo w turnieju drużyny z gminy Krokowa.
Mimo wielkich starań trzecia drużyna gospodarzy, Mewa Hel nie zdołała w swoich spotkaniach zdobyć choćby jednej bramki. Honoru miejscowych z powodzeniem broniły dwie ekipy MZKS, które awansowały do ćwierćfinałów.
Podobnie jak Mewie, bramek nie udało się strzelić także Strefie Mieszkalnej Żarnowiec. Jedyne punkty na jej koncie znalazły się za walkower na Polauto.
Kolejnym ćwierćfinalistą została drużyna MKS I Władysławowo, która dobrze radziła sobie w fazie grupowej.
Rozgrywkom od początku przyglądali się wiceburmistrz Helu Jarosław Pałkowski oraz przewodniczący Rady Miasta w Helu, Edward Mrozik.
Honorowi goście
Uroczystość otwarcia mistrzostw swoją obecnością zaszczyciły najwyższe władze samorządowe powiatu puckiego. Przede wszystkim obecny był starosta Wojciech Dettlaff. Nie zabrakło także włodarzy miast i gmin. Do Helu przybyli burmistrz sąsiedniej Jastarni Tyberiusz Narkowicz, burmistrz Pucka Marek Rintz, wójt gminy Kosakowo Jerzy Włudzik oraz wicewójt gminy Puck Jerzy Tkaczyk.
- Zazwyczaj stałem po drugiej stronie - mówił podczas otwarcia starosta Dettlaff. - Życie jednak tak się potoczyło, że teraz stoję z mikrofonem.
Słowa starosty dotyczyły jego wcześniejszych zainteresowań sportowych i wieloletniego nauczania wychowania fizycznego.
- Otwarcia mistrzostw dokonał już wcześniej sędzia pierwszym gwizdkiem - mówił. - Ja mogę jedynie życzyć wszystkim zwycięstwa.
Zwycięstwa życzyli uczestnikom także pozostali goście. My ze swej strony zaprosiliśmy przyszłego zwycięzcę do udziału w Mistrzostwach Pomorza w Futsalu 'Pomerania Cup' o Puchar Marszałka Województwa. Turniej ten rozegrany zostanie 13 marca w Żukowie.
Zwyczajowo już, podczas otwarcia, wykonaliśmy także serię pamiątkowych fotografii. No i graliśmy dalej.
Dalsze eliminacje
Druga część helskich rozgrywek rozpoczęła się od kolejnej przykrej niespodzianki. Zabrakło na starcie drużyny Jastarnia. Już ogłosiliśmy zmianę terminarza, gdy okazało się że piłkarze z sąsiedniej gminy po prostu spóźnili się na otwarcie mistrzostw. Sugerowali się godziną rozpoczęcia podaną na stronie internetowej turnieju. Na szczęście wystarczyło przełożyć jeden mecz i jastarnicy byli już gotowi do walki.
Skazani na pożarcie, piłkarze z półwyspu pokazali się jednak z bardzo dobrej strony prowadząc w drugim swoim spotkaniu z faworyzowanymi Mostami nawet dwa do zera. Niestety, w końcówce 'przyciśnięci do muru' dali sobie strzelić trzy bramki i przegrali to ważne spotkanie.
Podobnie zaskoczyli piłkarze Kosakowa. Pierwsze dwa mecze nie wróżyły tak zaciętej gry w ostatnim meczu z Puckiem, gdzie kosakowianie przegrali jedynie dwa do trzech. Szczęścia nie miała też drużyna Ajaksu Leśniewo, która jedynie na początku zdołała zremisować bezbramkowo z Kosakowem, w ostatnim meczu też minimalnie dwa do trzech przegrała z Tajfunem. Jeden punkt zdołała wywieźć z Helu także młoda ekipa MKS Junior I Władysławowo.
Z tych dwóch grup ćwierćfinalistami zostały drużyny Kaszubii I Starzyno (komplet wygranych w grupie), Mosty, Puck oraz Tajfun.
Szczyt piłkarskich emocji
Niestety, najlepszy mecz całego turnieju rozegrany został już na samym początku ćwierćfinałów. Najciekawsze widowisko zaprezentowały drużyny Kordeksu i Mostów. Mecz na miarę finałów oklaskiwały pełne trybuny kibiców i uczestników mistrzostw. Nie zabrakło również owacji na stojąco. Mimo, że takie momenty zdarzały się również w kolejnych spotkaniach, to podczas tego meczu powietrze w helskiej hali było aż gęste od emocji.
Piłkarze nie przebierali w środkach, iskrzyło niemal przy każdej akcji. Były żółte kartki, była wreszcie i czerwona. Przez co najmniej pół spotkania Kordex grał za karę w czwórkę. Nie całą minutę po tym, jak ukarany zawodnik zszedł z boiska, jego koledzy zdobyli prowadzenie. Trzeba dodać, że Kordex przez całe mistrzostwa grał jedynie piątką zawodników, tym samym nie miał żadnego zmiennika. Ten fakt mógł mieć wpływ na to, że tuż przed końcem spotkania piłkarze Mostów znaleźli drogę do siatki Kordeksu.
Wynik rozstrzygnąć musiały rzuty karne. I tutaj minimalnie lepsi okazali się piłkarze z ligi władysławowskiej. To było na prawdę niezłe widowisko. Szkoda, że jedna z tych drużyn musiała odpaść.
Półfinaliści z różnych gmin
W drugim ćwierćfinale Kaszubia I Starzyno bezwzględnie rozprawiła się z Tajfunem. Wynik pięć do jednego mówi sam za siebie. Całkiem podobnie było w trzecim ćwierćfinale, gdzie Puck spokojnie poradził sobie z pierwszą drużyną helskiego MZKSu. I w tym wypadku było pięć do jednego.
Ponownie emocjonujący był ostatni ćwierćfinał, w którym spotkały się drużyny MKS I Władysławowo i MZKS II Hel. W regulaminowym czasie gry znowu zobaczyliśmy po jednej bramce każdej z drużyn. W rzutach karnych lepsi okazali się miejscowi zawodnicy i to oni, jako ostatni awansowali do półfinałów.
Jak się ostatecznie okazało, każdy z półfinalistów reprezentował inną gminę powiatu puckiego - Władysławowo, gmina Puck, miasto Puck i Hel.
O miejsca na podium
Do ostatecznego rozstrzygnięcia pozostały już tylko cztery mecze. Jako pierwsi w walce o najwyższe trofeum stanęli piłkarze Kordeksu i Pucka. Mecz był bardzo wyrównany o czym najlepiej świadczy wynik trzy do dwóch. Minimalnie lepsza okazała się ekipa władysławowska. Pucka załoga musiała zadowolić się walką o trzecie miejsce.
W drugim półfinale natarcia rozpędzonej Kaszubii Starzyno były trudne do obrony dla drużyny gospodarzy, która ostatecznie uległa zero do dwóch.
Mecz o trzecie miejsce wygrała ekipa Puck. Gospodarze byli niepocieszeni. Nic jednak nie mogli poradzić na dobrze dysponowaną ekipę pucką, która podobnie jak Kordex grała w mistrzostwach w osabionym składzie.
Wreszcie nadszedł czas na mecz o pierwsze miejsce. Dość powiedzieć, że w regulaminowym czasie wynik brzmiał dwa do dwóch. Żaden z zawodników nie odstawiał nogi, nie chodziło przecież o zwykłe wygranie meczu. Walka szła o prestiż, mistrzowski tytuł, okazały puchar i awans do Mistrzostw Pomorza w Futsalu 'Pomerania Cup'. Aby wyeliminować kwestię przypadku w meczu finałowym przyjęliśmy zasadę 'złotej bramki'. Krótko mówiąc, kto w doliczonym czasie pierwszy strzeli bramkę, ten wygrywa mecz. Pierwsi okazję do tego mieli zawodnicy Kordeksu. Podyktowany za czwarty faul rzut karny przedłużony wykorzystał Jakub Damaszke i tym samym zapewnił swojej drużynie zwycięstwo w mistrzostwach powiatu.
Tytuł, puchary i awans
Na zakończenie ponownie przybył starosta powiatu, obecni byli również burmistrz Helu Mirosław Wądołowski i przewodniczący Rady Miasta Helu Edward Mrozik. Przez cały turniej obecny był też wójt Kosakowa Jerzy Włudzik, który osobiście wręczył najlepszemu bramkarzowi statuetkę i nagrodę rzeczową przez siebie ufundowane. Trafiły one w ręce Andrzeja Fleminga z Kaszubii Starzyno.
Natomiast najskuteczniejszym strzelcem mistrzostw został Paweł Łuczak z drużyny Kordex. Trafiła do niego statuetka ufundowana przez burmistrza Władysławowa, Adama Drzeżdżona.
Podziękowania
Wszystko wygląda na to, że mistrzostwa były udane. Więc teraz czas na podziękowania dla tych, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do zorganizowania turnieju.
Przede wszystkim organizatorzy ze stowarzyszenia Sportowe Kaszuby dziękują gospodarzom pięknego obiektu - samorządowym władzom Helu, w osobach burmistrzów Mirosława Wądołowskiego i Jarosława Pałkowskiego. Równie ważny był też wkład teamu sportowego z Helu, miejskiego koordynatora sportu Piotra Radtke, kierownika sekcji piłki nożnej MZKS Hel Wiesława Wójcika oraz kierownika hali widowiskowo-sportowej, pana Pawła.
Słowa podziękowań kierujemy też do starosty puckiego Wojciecha Dettlaffa oraz wszystkich przychylnych naszej inicjatywie samorządowców ziemi puckiej.
Podobnie jak rok temu wydatnej pomocy udzieliły nam również władze naszego Banku Spółdzielczego w Krokowej z prezesem Zygmuntem Dudkiem na czele. Pomogli nam również: PUK Komex w Jastarni, Ośrodek Kultury, Sportu i Turystyki w Gminie Puck, Abruko sp. z o.o. we Władysławowie, Piekarnia Brzóska w Pucku oraz hurtownia DLS w Pucku.
Patronat medialny nad imprezą przyjęli: Polska Dziennik Bałtycki, Radio Kaszebe oraz Twoja Telewizja Morska.