14 kolejka Sopockiej Ligi Koszykówki

Szantrapy nadal są w uderzeniu i wygrywają siódmy mecz z rzędu pokonując P&J Sport 46:37.Tomasz Litwińczuk ponownie udowadnia że jest liderem tego zespołu w tym sezonie i zdobywa w tym meczu 28 punktów w tym dwa razy celnie rzuca z za linii 6,25.
Po przebiegu pierwszych minut spotkania nic nie wskazywało na to że to Szantrapy będą zwycięzcami w tym meczu.

Pierwsze punkty rzucili dopiero po 8 minutach gry przy prowadzeniu P&J Sport 9:0.O zaciętości tego meczu wskazuje wynik po pierwszej połowie 16:10 dla P&J Sport.Od wznowienia gry w drugiej połowie drużyna Szantrap zaczęła się rozkręcać i grać z minuty na minutę coraz lepiej i wychodzi po raz pierwszy na prowadzenie na 10minut do zakończenia meczu 26:24. Na 7 minut do końca jest remis 32:32.Od tego momentu Szantrapy przejmują inicjatywę wychodzą na prowadzenie i kontrolują przebieg gry do końcowego gwizdka sędziego. Zespół P&J Sport po raz kolejny udawanie że nie potrafi rozgrywać ostatnich minut meczy i utrzymać swojego rytmu gry do końca. Bardzo emocjonujący przebieg miało spotkanie Gravediggers-Chłopaki z Osaki. Pierwsza połowa zakończyła się wyraźnym prowadzeniem Gravediggers różnicą 14 punktów 26:12.Po wznowieniu gry Chłopaki z Osaki za wszelka cenę chcieli zniwelować różnicę punktową do Gravediggers. Po celnym rzucie za 3 punkty Mateusza Garsztki na 9 minut do zakończenia meczu przewaga stopniała do dwóch punktów 32:30. Potem gra zrobiła się bardzo wyrównana i na 30sekund do końca Gravediggers prowadził już tylko 1 punktem 42:41 i obie drużyny miały na swoim koncie po 5 przewinień zespołowych. Do końca meczu zespoły zdobywały już punkty tylko z rzutów wolnych które były konsekwencją popełnianych fauli na zawodnikach. Mateusz Garsztka doprowadza do remisu 44:44 celnie wykonując 2 rzuty wolne. Do końca meczu pozostają jeszcze 3 sekundy.Gravediggers bardzo dobrze rozgrywa końcówkę meczu i zmusza przeciwników do faulu na 1 sekundę do zakończenia spotkania. Dwa rzuty wolne pewnie wykonuje Jarosław Lange i ustala wynik meczu na 46:44 dla Gravediggers.

W pozostałych meczach bez niespodzianek Ms Uptown z Kubą Jabłońskim w składzie pokonuje Kuracjuszy Sopot 62:43 a Kuba zdobywa najwięcej punktów dla swojej drużyny 20.Poppers będący w słabszej dyspozycji i rażący nieskutecznością rzutową wygrywa 37:17 z Sopot Vice.Coorviky pewnie wygrywają z XXX 63:25.