Piotr Jędrusiński z Tomaszem Maciuszkiem wygrali według prowizorycznych wyników 4. Rajd Lotos Baltic Cup. Kierowca Civica zwycięstwo zdobył na dramatycznym, ostatnim oesie. Jędrusiński przed ostatnią próbą był trzeci, 17 sekund za prowadzącym Hankiewiczem i 7.7s za Piękosiem. W Peugeocie Pawła doszło jednak do awarii amortyzatora i Hankiewicz spadł na piątą pozycję.
Pecha miał też Piękoś - 206-tka zakleszczyła się na jednym biegu na Sianowskiej Hucie 2, pojawiły się też wycieki oleju. Piękoś w wynikach on-line jest drugi, ale spóźnił się na PKC i spodziewa się 30s kary, a do tego obawia się, czy nie auto nie odmówi posłuszeństwa w drodze na metę w Gdańsku. Wracający na rajdowe trasy Rafał Maliński po oesach był trzeci, zaś Michał Rechnio we wzmocnionym przed rajdem Saxo był czwarty.
UPDATE - W nieoficjalnej klasyfikacji końcowej doliczono karę 30s za spóźnienie dla Szymona Piękosia. Kierowca spadł na czwarte miejsce w klasyfikacji.
"N2 rządzi" - można było usłyszeć w kolejce przed ostatnim serwisem. Maciej Cywiński znalazł się na szóstym miejscu w generalce, zaś siódmy był Piotr Lewandowski w słabiutkim Lanosie. Punktowaną ósmkę zamknął Piotr Sopoliński.
W klasie Gość końcówka była równie dramatyczna. Michał Bębenek, cały czas z przerywającym silnikiem (układ paliwowy), gonił Zbyszka Staniszewskiego. Stanik urwał koło na ostatniej próbie i Bębenek znalazł się jako pierwszy na mecie. Drugi był Stefan Karnabal, a trzeci Piotr Maciejewski.
info: www.rajdlotos.pl