piątek, 22 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Cecylia, Marek, Maur, Wszemiła
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
04-11-2007 18:18, dodał: Maciej Deling czytano: 550 razy

Weekend młodziczek Piątki Tczew

W sobotę 3.11.2007 w lidze młodziczek 1995 gładko rozprawiły się z UKS „Ósemka” Starogard Gdański 116:64 i w każdym elemencie gry były poprostu lepsze od przeciwnika.

W niedzielę 4.11.2007 w lidze młodziczek 1994 rozegrały świetny mecz z faworytem rozgrywek ubiegłorocznym mistrzem UKS „Bryza” Kolbudy.
W obu zespołach zabrakło liderek. W Bryzie Marleny Blicharz w Piątce Anety Burandt. Dodało to okrasy świetnemu widowisku na hali pilawa w Tczewie.
Początek dla tczewianek, ale kolbudzanki uporządkowały grę i wyszły na 4:11. Zawodniczki Piątki pozbierały się i do nich należała pierwsza kwarta. Druga część to gra kosz za kosz w 7 min Piątka odskakuje na 41:33, jednak zespól z Kolbud mobilizuje się i wygrywa końcówkę, do przerwy 45:43 dla Piątki.
Trzecia odsłona dla Kolbud tylko dzięki determinacji i woli waliki udaje się utrzymać kontakt 59:60. Czwarta odsłona to dominacja doświadczonego ubiegłorocznego Mistrza . Jednak tczewianki nie dają za wygraną i to one decydują o końcówce meczu. Piłka po rzucie wolnym Buczak nie dotyka obręczy, nieskuteczna kontra Bryza i decydująca akcja K. Gabrychowska jest zablokowana, mamy dogrywkę. Początek to ostrożna gra obu zespołów. Kolbudzanki przeprowadzają akcję, faul, dwa rzuty i trener tczewianek wprowadza zmienniczkę protest drużyny przyjezdnej bo wprowadzony gracz ma 5 fauli, (choć o tym nie wiedział ani gracz ani trener) decyzja sędziów 4 wolne (wszystkie skuteczne-Brawo Bryza) i piłka z boku. Tczewianki nie dają za wygraną, za 3 trafia Buczak jednak zabrakło czasu i trochę szczęścia by wygrać ten niezwykły mecz. Świetne zawody zagrała A.Ostruszka jednak po raz kolejny ozdobą pojedynku była bezpośrednia rywalizacja na pozycji rozgrywającej Buczak (Tczew)- Naczk (Kolbudy) obie z charyzmą dobrze wyszkolone nadają ton gry swoim zespołom.

Zdaniem trenera D.Bednarskiego taka porażkę nad starszym faworyzowanym zespołem należy traktować jako zwycięstwo, jednak serce boli bo wygrana była o przysłowiowy włos. Moje zawodniczki zagrały świetnie z wielką wiarą martwi jednak postawa dublerek które nie potrafią jeszcze zastąpić znakomicie grających podstawowych zawodniczek w tak trudnym spotkaniu.

INFO: Damian Bednarski (Piątka Tczew)

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt