Absolutnym hitem spotkań juniorów ubiegłego weekendu był niewątpliwie mecz lidera grupy: D1 Orkana Rumia z Kaszubami Połchowo. Nasi młodzi zawodnicy nie zawiedli i pokonali gości 4:0(2:0).
Orkan Rumia utrzymał przodownictwo i umocnił swoją pozycję na szczycie tabeli.
Mecz był rozgrywany na grząskiej płycie, ale aura sprzyjała. Zawody juniorów w tej klasie rozgrywane są w systemie 2x 35 minut.
Gospodarze atakowali od pierwszego gwizdka dominując na boisku. Pierwszy groźny strzał na bramkę gości oddał w 14 min. spotkania Stanisław Reszka. Sześć minut później bramkarza Połchowa próbował zaskoczyć Łukasz Lejmanowicz. Chwilę potem Dominik Czarnecki strzela bramkę i jednocześnie otwiera wynik spotkania. Połchowianie się bronili, ale Orkan strzelił jeszcze jedną bramkę” do szatni”, a jej autorem był Łukasz Lejmanowicz. Podsumowując 1 połowę należy podkreślić wiele niewykorzystanych sytuacji podbramkowych gospodarzy oraz brak koncepcji w grze Połchowa. To bardzo dziwne, że z taką grą plasują się na 2 pozycji w tabeli. Rumianie zmobilizowani przez trenera
Formellę po przerwie przystąpili do walki z jeszcze większą determinacją. Strzelec pierwszej bramki Lejmanowicz w 43 min. próbuje zaskoczyć bramkarza gości kąśliwym strzałem, ale mu się nie udało. Jak mówi przysłowie:” Co się odwlecze to nie uciecze”. Już w 48 min. Sebastian Neumann po wspaniałej akcji podwyższa wynik na 3:0. Drużyna z Połchowa mimo ,że zawzięcie się broniła to straciła jeszcze jednego gola w końcówce meczu. Michał Filipkowski plasowanym strzałem ostatecznie pogrąża gości i ustala wynik meczu na 4:0.
Skład Orkana: Pranga, Jurkiewicz, Jankowski, Lautenbach, Czarnecki, Reszka, Abramek, Neumann, Lejmanowicz, Makarski, Kozera.Wystąpili także :Biliński, Hildebrandt, Miedziński, Filipkowski, Madeja, Paszylk.
Autor: Andy