Pierwsza kwarta meczu była bardzo wyrównana, choć z minimalną przewagą gospodarzy. Lotos PKO BP zapewnił sobie zwycięstwo w tej części gry dopiero w samej końcówce. Druga kwarta to prawdziwa chuśtawka nastrojów. Najpierw przeważał Lotos PKO BP, który zdobył 6 punktów z rzędu. Gospodynie odpowiedziały lepszą grą w obronie i odrobiły straty. W końcowych minutach kwarty znów lepszy był Lotos PKO BP ito gdynianki prowadziły do przerwy 32:26.
W pierwszej połowie w ekipie z Gdyni najlepiej spisywały się Anna Breitreiner iSlobodanka Maksimović. W ekipie gospodyń cięzar gry spoczywał na Constance Jinkins. Po przerwie spotkanie się jeszcze bardziej wyrównało. Koszykarki z Leszna uwierzyły, że są w stanie pokonać Lotos PKO BP. Znów skuteczna była Jinkins, do której dołączyły Agnieszka Makowska i Monika Siwczak. Pod koniec kwarty przewaga gości zmalała nawet do jednego punktu. Ostatecznie gospodynie wygrały trzecią kwartę jednym punktem, ale nadal prowadził Lotos PKO BP 48:43. Ostatnia część gry to już jednak popis Lotosu. Znów pod koszami dominowały Maksimović i Leciejewska, a w ataku skutecznie grała Holdsclaw. Gdynianki wygrały ostatecznie 69:56. W Lotosie PKO BP należy wyróżnić Snytsinę, Breitreiner, Pawlak, Holdsclaw, Maksimović i Leciejewską. Goście dominowali na pod tablicami i dobrą obroną wymuszali straty rywalek.
Po meczu trener Roman Skrzecz powiedział - Cieszę się ze zwyciestwa. Ciężko trenowaliśmy w ostatnich dniach stąd drużyna prezentowała dziś słabszą formę, ale jestem przekonany że na pierwszy mecz Euroligi będziemy dobrze przygotowani.
Trener gospodyń - Jarosław Krysiewicz - Przede wszystkim wypada pogratulować trenerowi i zawodniczkom Lotosu zwycięstwa. Była widoczna różnica w kulturze gry naszej a Lotosu. To było widać - gdy Lotos naciskał mocniej mieliśmy problemy z konstrukcją akcji i to był nasz główny problem. Pocieszam się tylko jednym, że tak broniących drużyn nie będzie w naszej lidze zbyt wiele. Oprócz Wisły i pewnie Gorzowa z resztą będzie nam łatwiej grać w ataku. Moim dziewczynom chciałbym podziękować za serce, bo o to cały czas apeluje. Dzisiaj było widać, że walczyły, starały się - na tyle nas było stać dzisiaj i tyle ugraliśmy.
INFO: lotospkobp.pl
FOTO: Jarosław Szymański