Pech prześladuje zespół MKS Władysławowo. Najpierw pogoda uniemożliwiła rozegranie sparingu z Mrzezinem, teraz wygrała grypa. Kadra zawodników na to spotkanie została uzupełniona trzema zawodnikami drużyny rezerwowej. Do dyspozycji trenerów była tylko trzynastka zawodników. Tym trzynastym był trener Sławomir Holender.
Pierwsza połowa spotkania to wyraźna przewaga gospodarzy. Dwie bramki dla Stolemu padają po strzałach zza pola karnego przy biernej postawie obrońców MKS. Trzecią gospodarze zdobyli głową po dokładnym zagraniu w pole karne. MKS w tej części gry mógł pochwalić się tylko dwoma strzałami Pawła Holendra i jednym Grzegorza Klimasa z dalszej odległości - niestety niecelnymi.
Na drugą połowę MKS Władysławowo wyszedł bardzo zdeterminowany ze Sławkiem Holendrem w środku pomocy. To, o czym mówiło się już od pewnego czasu stało się faktem. Było to idealne posunięcie i decyzja Sławka. Już pierwszy jego kontakt z piłką i „profesorski” wślizg wzbudził wielkie uznanie. Po sześciu minutach jego obecności na boisku MKS zdobywa dwie bramki, a gra drużyny wygląda dużo lepiej i ciekawiej. Przy pierwszej idealnie dogrywa do Tomasza Grappa, który strzelił na bramkę, piłkę odbił bramkarz a skutecznie dobił Przemek Pawlina. Natomiast przy drugiej kapitalnie uderzył zza pola karnego syn Sławka, Paweł Holender.
W 52 min stan meczu mógł być wyrównany. Do dośrodkowania idealnie wyszedł Michał Świerczyński a strzał głową broni bramkarz gospodarzy. W odpowiedzi minutę później zawodnik Stolemu przestrzelił w idealnej sytuacji. W 60 min Sławomir Holender obsługuje długą piłką, wychodzącego na czystą pozycję Przemka Pawlinę, który fatalnie przestrzelił. Chwilę później Tomasz Grapp z jedenastki strzela nad bramką. W połowie drugiej części gry gospodarze podwyższają wynik z rzutu karnego (ręka Bartosza Ławniczaka w polu karnym). Dwie minuty później doskonałą interwencją popisuje się Adam Tomaszewski (instynktownie wybija piłkę nogą). Za chwilę ponownie Tomasz Grapp strzela w dogodnej sytuacji nad bramką gospodarzy. W 80 min Grzegorz Klimas a pięć minut później Piotr Rogocki trafiają jeszcze w poprzeczkę bramki Stolema. Przed samym końcowym gwizdkiem sędziego, Stolem marnuje idealną sytuację na podwyższenie wyniku, skutecznie broni Tomaszewski.
Bramki: 14’, 19’, 27’, 71’ (z karnego) – 50’ Przemek Pawlina, 51’ Paweł Holender
MKS: Adam TOMASZEWSKI - Bartosz ŁAWNICZAK, Bartłomiej BURZYŃSKI, Karol SIKORA, Michał ŚWIERCZYŃSKI - Piotr ROGOCKI, Paweł HOLENDER, Grzegorz KLIMAS, Zbigniew SĘKOWSKI - Przemysław PAWLINA, Tomasz GRAPP Grali ponadto: Bartłomiej PRZEPIÓRA, Sławomir HOLENDER
Info: mks-wladyslawowo.blog.onet.pl