I wszystko jasne. Awans z czwartej do trzeciej ligi wywalczyła ekipa Lechii Gdańsk. Dla gdańszczan nie ma już znaczenia czy przyznany zostanie im walkower za mecz z Bałtykiem Gdynia, czy też nie. To w jakich okolicznościach Lechia zwyciężyła rywalizację z Gedanią pewnie długo jeszcze komentowane będzie w pomorskim światku piłkarskim. Teraz o ochronę przed pseudokibicami BKS martwić się będą drużyny trzecioligowe...
Z IV ligą żegnają się trzy drużyny z okręgu słupskiego. To dla tego regionu prawdziwy horror. Jeszcze gorzej mogło być jedynie, gdyby w strefie barażowej znalazł się Gryf Słupsk. Ten jednak wywalczył sobie utrzymanie. W gronie czwartoligowców witamy Gryf Wejherowo. Szkoda, że tak zasłużony klub z sąsiedztwa załatwił brak funduszy... Miejmy nadzieję, że podobnie nie skończy nasz, najwyżej sytuowany klub, czyli Kaszuby Połchowo. Należy pogratulować połchowianom utrzymania i liczyć na dalszą grę w IV lidze.