Korona Żelistrzewo - Orkan Gdynia 1:2 (0:2)
Bramki Orkan: Badziemirowski, Sawicki; Skład: Wnuk, Stępkowski, Dargacz, Wanionek, Eliasz, Krefta (Duradziński), Sawicki, Białek, Hojda, Badziemirowski (Śmiechowski), Rynkowski; Żółte kartki Orkan: Dargacz.
Mecz z Koroną był meczem walki o każdy metr boiska, szkoda tylko, że sędzia nie zawsze potrafił odróżnić walkę od złośliwych fauli. Bardzo dobre spotkanie zagrał Robert Rynkowski, który miał swój udział przy obu golach dla Orkana. Najpierw idealnie obsłużył Tomasza Badziemirowskiego, który z zimną krwią wykorzystał dogodną sytuację posyłając piłkę obok bramkarza w lewy górny róg bramki. Drugi gol dla naszego zespołu padł po zamieszaniu w polu karnym Korony. Do bezpańskiej piłki na 16 metrze dobiegł Andrzej Sawicki uderzając z prostego podbicia zaskoczył bramkarza gospodarzy, którego jeszcze zmylił rykoszet. Na początku drugiej połowy niestety straciliśmy bramkę. W polu karnym nie upilnowaliśmy pomocnika Korony, który spokojnie przyjął piłkę na klatkę piersiową i strzelił tuż przy nodze bramkarza Orkana. Do końca meczu Korona robiła wszystko by wyrównać stan meczu. Na szczęście nasz zespół przetrzymał napór gospodarzy i dowiózł korzystny rezultat do końca.
Info: orkangdynia.republika.pl