Koszykarze Blizy Władysławowo zanotowali dwa zwycięstwa. Seniorzy po ciężkiej przeprawie pokonali dotychczasowego lidera, Jedynkę Reda 91-82 (45-40).
- Mieliśmy bardzo dobry początek w obronie, ale byliśmy mało skuteczni w ataku - mówi Maciej Deling, trener Blizy.
Do połowy minimalną przewagę zachowywali gospodarze. Sytuacja zmieniła się w trzeciej kwarcie, głównie dzięki Mateuszowi Kreftowi z Redy. Ten niski zawodnik (niespełna 175 cm) robił z obroną Blizy co chciał. W efekcie ta część meczu zakończyła się przewagą gości 64:65. Początek ostatniej kwarty wskazywał na przegraną Blizy, gdyż redzianie zdobywali więcej punktów. Na szczęście dla gospodarzy 5 przewinienie zaliczył Kreft i zszedł z boiska.
- Od tego momentu, gdzieś pięć minut przed końcem, gra gości zaczęła się sypać - mówi trener Deling.
Już do końca meczu na boisku niepodzielnie panowali gospodarze. Najwięcej pkt zdobyli: Mateusz Kreft (Jedynka) 34, Łukasz Słabicki (Bliza) 27.
Po serii porażek, pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach wojewódzkich zanotowały kadetki Blizy. Pokonały UKS Stolem Sierakowice 70:57. Najwięcej pkt zdobyła Zuzanna Sinek 21.
INFO : Janusz Nowicki (Dziennik Bałtycki)