Doskonała pogoda była sprzymierzeńcem mrzezinian, którzy z silnym Orłem Trąbki Wielkie rozprawili się aż 5:0. Mogło być jeszcze więcej, ale sędzia nie uznał bramki Marka Piepera, gdyż ten w starciu pod bramką gości faulował bramkarza. Dzisiejsza gra miejscowych jest dobrym prognostykiem w walce o utrzymanie.
W innym meczu ligowym Klif Chłapowo na cetniewskim boisku pokonał LZS Celbowo 2:0. Na otarcie łez celbowianom pozostała jednak dobra wiadomość - w najbliższym czasie rozpoczną się przygotowania do budowy boiska w Celbowie. - Być może już przyszłą rundę jesienną rozgrywać będziemy na własnym boisku - mówi Halina Pietruszkiewicz, prezes celbowskiego klubu.
Z kolei mecz sparingowy pomiędzy Handlem Puck a MKS Władysławowo zakończył się niespodziewanym wynikiem 2:4. - Nie wszyscy zawodnicy z podstawowego składu przybyli na mecz - tłumaczą w Pucku.