niedziela, 24 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Dobrosław, Pęcisław, Gerard, Emilia, Flora, Franciszek, Protazy, Jan, Biruta
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
01-01-1970 01:00, dodał: Maciej Deling czytano: 1612 razy

Łyso łysym

To było decydujące starcie. Po bardzo zaciętym spotkaniu obfitującym w wiele ciekawych akcji i mnóstwo walki zespół Wyjaśniaczy zrobił milowy krok w walce o mistrzostwo pokonując drużynę Łysych 47:34. Już po pierwszej kwarcie widać było, że w tym dniu Wyjaśniacze będą dyktować warunki, ich drużyna po prostu grała swoje. Osłabiona drużyna Łysych, po raz kolejny brak było Mariusza Włodarskiego, nie miała pomysłu na grę. Wynik po pierwszej kwarcie to 8:4 dla Wyjaśniaczy. Po drugiej kwarcie było już 22:12. Bohaterami spotkania byli Robert Odwald, Bartosz Kobus oraz Szymon Twardowski. R.Odwald(to był jego najlepszy mecz w lidze) rządził pod tablicami, natomiast B.Kobus oraz S.Twardowski bardzo mądrze prowadzili grę swojego zespołu. Ten ostatni niestety podczas meczu doznał poważnej kontuzji stawu skokowego i na początku czwartej kwarty musiał opuścić boisko. Łysi mieli okres dobrej gry dopiero na początku czwartej kwarty. Przy stanie 38:24 po kilku karygodnych błędach Wyjaśniaczy w obronie (przewinienie techniczne Odwalda, zaraz potem faul przy rzucie za 3 pkt. na Wiktorze Ryńskim) Łysi doprowadzili do stanu 38:32. I już się wydawało ... Wyjaśnił wszystko B.Kobus. Trzy akcje i w sumie 6 pkt. tego zawodnika roztrzygnęło losy meczu. Końcowy wynik 47:34 w pełni oddaje to co się działo na parkiecie. Zwycięstwo Wyjaśniaczy było w pełni zasłużone. Ten wynik nie przesądza ostatecznie o wyłączeniu drużyny Łysych z walki o prymat, jednak znacznie ograniczył ich szanse na końcowy sukces. Wszak do końca rozgrywek pozostało już niewiele kolejek, a na drodze Wyjaśniaczy do mistrzostwa pozostały tylko 4 teamy (praktycznie 3 - na Brooklin raczej nie ma co liczyć ;) ).
Bardzo zacięty przebieg miało inne spotkanie tego dnia pomiędzy Belfrem a Energobaltic-em. Zawodnicy jednej i drugiej drużyny podeszli do tego meczu bardzo skoncentrowani. Na boisku do koncentracji doszło również zdenerwowanie co dało w efekcie brzydki obraz meczu, który co chwilę był przerywany faulami. Było to niestety jedno z najbrzydszych spotkań w tych rozgrywkach. Po początkowym, dwukrotnym prowadzeniu Energobalticu przy stanie 2:0 i 5:4 do głosu doszła drużyna Belfer, która od stanu 6:5 prowadziła już do końca meczu. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Belfrów 49:27. Dzięki wygranej Belfer powrócił na fotel lidera.
Pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach odnotował zespół Kłanina. Pierwsze, ale za to efektowne. Po jednostronnym widowisku Kłanino wygrało z Brooklinem 70:10. Brooklin pobił rekord nieskuteczności zdobywając w całym spotkaniu zaledwie 10 punktów (poprzedni rekord należał do LO Puck i wynosił 11 pkt.). Kłanino zdecydowanie przewyższało rywali w każdym elemencie gry. W drugiej kwarcie Brooklin nie zdobył żadnego punktu !
W derbach Pucka roztrzygnięcie było przewidywalne już po drugiej kwarcie.Puck prowadził z LO Puck 22:10. Po trzeciej kwarcie było już 34:15, a cały mecz zakończył się wynikiem 57:28. Dla Pucka jest to trzeci wygrany mecz z rzędu i widać , że drużyna ta będzie chciała wydłużyć tą dobrą passę. Następny mecz grają z MOKiR Jastarnia drużyną, która tylko dzięki lepszej różnicy koszy wyprzedza ich w tabeli.

 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt