ABC skwiota

Dziś prezentujemy obszerny wywiad jakiego udzielił nam skwiot podczas odbioru nagrody za ostatnią edycję naszego konkursu SUPER KIBOL. Laureat wybrał piłkę, którą zasponsorowała Hurtownia artykułów chemicznych ABC z Władysławowa.

• To już Twoja druga nagroda - znowu piłka...
• Tak się złożyło, że dzięki portalowi KIBOL postanowiłem sprawdzić się w tej właśnie dyscyplinie sportu jaką jest dobrze znany futbol. Do tej pory to raczej byłem obserwatorem, niż grającym na boisku zawodnikiem. Nie miałem nigdy zbyt wiele czasu na sport. Pozwoliło mi to przynajmniej potwierdzić, że kopanie piłki to banalnie proste i przyjemnie spędzone chwile. Nie trzeba wiele czasu poświęcać na treningi, aby osiągnąć niewielki sukces. Ja jednak pozostanę przy swoim hobby - fotografowaniu, a futbol pozostawię specjalistom, którzy kochają ten sport.
• Druga nagroda, ile jeszcze razy zamierzasz zostać Super Kibolem?
• Tymczasowo dam szansę innym, gdyż ze względów technicznych i czasowych muszę odpuścić zabawę z bukmacherem. Nie zbyt długo jednak moi konkurenci z Top Listy będą bezpieczni. Postaram się o to, aby już we wrześniu czołówka zmagała się ze mną o fotel lidera. Jednocześnie chciałbym zaapelować do tych, którzy wygrywają co dwa miesiące by dali szansę innym. Nie bądźmy egoistami! Dziś jest blisko 600 użytkowników i każdy ma przynajmniej cichą nadzieję na skromny upominek ufundowany przez sponsora. Być może już wkrótce znudzi się niektórym ta bezsensowna zabawa w niekończące się wygrane.
• Interesujesz się piłką, jak myślisz jak będzie wyglądała rywalizacja w przyszłorocznych rozgrywkach regionalnych? Nie do końca piłka nożna to moja najmocniejsza strona, ale jestem na bieżąco w sprawach drużyn z Pomorza. Mniej więcej wiem, kto i jak gra. Dzięki Kibolowi orientuję się komu tak naprawdę zależy, a komu to obojętne.
  Biorąc pod uwagę piłkę w powiecie puckim to widzę, że jest tu malutki bałagan. Według mnie IV-ligowa drużyna powinna być nie w Połchowie, a bardziej w centrum, czyli - Władysławowo, Puck. Z pewnością w przyszłym roku faworytem A-klasy będzie Zatoka Puck, która już dziś rodzi sobie całkiem nieźle. Niestety w pewnym momencie u drużyny dominującej zaczną się kłopoty z finansami, więc i zapytanie czy awansować? Nie będę bawił się w polityka, ale pustynia piłkarska Pucka powinna być zalana super piłkarzami.
  Dziś wiemy, że w okręgówce znajdzie się Start Mrzezino. Drużyna ta powinna być spokojna o swój byt w piątej lidze. Kłopoty z pewnością będą miały Kaszuby, ale to dopiero w sezonie 2004/05.
• Jesteś mieszkańcem Trójmiasta, a mimo to interesujesz się sportem naszego regionu...
• Zgadza się. Mieszkam tuż przy Trójmieście, ale cuda które wyprawia Pomorski Związek Piłki Nożnej spowodowały, że drużyny z Gdyni, Rumi czy Redy przynależą do Pucka. To przysłowiowe szczęście w nieszczęściu.
  Dość często drużyny z Pucka mają dalekie wyjazdy do wymienionych miast. Być może, drużyny z powiatu puckiego uknuły spisek przeciwko trójmiejskim zespołom. Wystarczy spojrzeć jak wysoko znajduje się OKS, Pidrina, gdyński i rumski Orkan. Oczywiście żartuję, bo co kolejkę każdy zespół jest gdzie indziej, co powoduje niezapomniane emocje wśród kibiców będących na meczu o wszystko.
  Będąc przy temacie PomZPN chciałem jeszcze pogratulować niekiedy genialnych pomysłów jakimi raczy nas obdarowywać Związek. Wkrótce wybory, więc coś może się ruszy.
• Co tobie mówi nazwa - KIBOL?
• He. Kibol to kibol, czyli sympatyk danej dyscypliny sportowej - tak przynajmniej było do niedawna. Teraz gdy słyszę „Kibol” to od razu na myśl nasuwa mi się portal powiatu puckiego, który moim zdaniem pod względem informacyjnym jest na 1 miejscu wśród witryn internetowych Pomorza. Portal, który obchodzić będzie wkrótce pierwszy roczek sprawuje się świetnie, a co najważniejsze bazuje prawie wyłącznie na własnych informacjach co w dzisiejszych czasach mediów jest bardzo ważne. W dodatku na rynku nie ma konkurencji, więc pisana jest mu świetlana przyszłość.
• Czego jeszcze oczekujesz od Kibola?
• Jak już wspomniałem - Kibol to jeszcze niemowlęcie, choć z drugiej strony rok czasu w sieci to kupa czasu. Dziś trudno jest cokolwiek robić tak dobrze, jak nasz ukochany portal. Możemy jedynie dziękować, gratulować i zachęcać do dalszej pracy całą redakcję, która odwala kawał znakomitej roboty. Jeśli chodzi o zmiany na stronie to widzę kilka malutkich niedociągnięć, które jednak aż tak bardzo nie rażą w oczy. Nie sądzę, że zostaną one bez odpowiedzi. Jeśli portal nie będzie się rozwijał to będzie się cofać do tyłu - tak jak w kondycji sportowca. Osoby odwiedzające Kibola widzą jednak, że to nie ten sam Kibol co na początku.