To już prawie koniec

Zakończyła się, a bynajmniej powinna, Amatorska Liga Koszykówki. Powinna gdyż zostały rozegrane wszystkie planowane kolejki, ale niestety zostały jeszcze dwa zaległe mecze I ligi - zostaną one rozegrane w marcu.
W tej prawie ostatniej kolejce odbyły się cztery spotkania. Dwa pierwsze zamknęły rozgrywki II ligi i odpowiedziały ostatecznie KTO ... jest już dzisiaj w I lidze. Otóż tymi najlepszymi okazali się jak można było przypuszczać zawodnicy GREEN TEAMu. W ostatnim swoim spotnkaniu pokonali WZS 46:29, ale to zwycięstwo wcale nie było takie łatwe. Po trzeciej kwarcie przyszli mistrzowie II ligi prowadzili tylko 8 punktami i gdyby często rzucającym graczom WZS wychodziły trójki mogłoby być różnie. Najwięcej punktów w tym meczu trafił Piotr Patalas (WZS) - 17.
A więc jeszcze raz gratulacje dla MISTRZÓW II LIGI,którzy grali w składzie :

• Mateusz Brzeski
• Karol Sikorra
• Paweł Dettlaff
• Janusz Ceynowa
• Maciej Białkowski
• Michał Brzeski
• Waldemar Kryszak
• Mateusz Pyś

... szykujcie się Panowie do Meczu Gwiazd ;)
W drugim meczu Zielona Moc umocniła swoją trzecią pozycję pokonując Czaszkę Skład 66:50. Aż 6 trójek w tym meczu trafił Sebastian Jędrzejczak (Zielona Moc)! Zieloni zdobyli 3 miejsce ustępując tylko o dwa punkty Green Teamowi.
Drugie miejsce w II Lidze, jak to ładnie brzmi, wywalczyli sobie jedyni, którzy zdołali wygrać z GT czyli starzy wyjadacze z Kłanina. To miejsce niestety nie premiuje automatycznym awansem do I Ligi, ale może w Turnieju Kwalifikacyjnym? Kto wie?
Pozostałe miejsca w II Lidze zajęli : 4. Czaszka Skład, 5. Jamer, 6. Wiecznie Zmelanżowany Skład (kiedyś musiałem napisać ich pełną nazwę).
W I Lidze jeszcze wiele się może wydarzyć, z wyjątkiem I miejsca, więc opiszę tylko mecze. Belfer - Wyjaśniacze miał być tylko formalnością. Pierwsza drużyna grała z ostatnią. Na dodatek jak to ostatnio u Belfrów bywało zawodników na ławce rezerwowych chyba brakowało (zupełnie jak Kłanino w II Lidze), choć widać było także zasadnicze braki w kadrze mistrzów . Mecz zaczął się od szybkiego prowadzenia Wyjaśniaczy (7:0). Później pałeczkę przejęli ich przeciwnicy, którzy początki swych spotkań z reguły mieli bardzo dobre. Koniec pierwszej kwarty 11:8 dla Belfrów. Druga i trzecia jeszcze wyrównane i później zgodnie z oczekiwaniami Belfrom znów zabrakło energii w bateryjkach. Dla nich w przyszłym roku mecze będą miały tylko 3 kwarty, wtedy będą w czołówce ;). Wyjaśniacze wygrali ostatecznie 58:51 - Belfrowie kończyli ambitnie, ale w czterech (spadł za faule Marcin Sokołek). Kapitalny mecz zagrał Arkadiusz Kobus zdobywca 24 punktów (4x3pkt.).
Ostatnim dzisiaj rozegranym spotkaniem był mecz Norda Squad - Old School. To było naprawdę fajne widowisko, szkoda tylko że zakłócił je jeden drobny incydent za który Szymon Borchmann dostał faul dyskwalifikujący. Ale od początku. Po pierwszych dwóch kwartach żadna z drużyn nie uzyskała przewagi było 20:20 - solidarnie. Po trzeciej było już nieco mniej solidarnie, wyłamała się Norda i prowadziła 25:24. W trzeciej po kilku składnych akcjach Norda powiększyła przewagę do 8 punktów - 32:24. Old School przyspiesza, zawodnicy Nordy dwukrotnie faulują doprowadzając do rzutów wolnych. Z 4 wykorzystują tylko 2.
Nagle ... faul ... kilka słów ... dach ... pchnięcie ... dyskwalifikacja ... Szymon opuszcza boisko ... i praktycznie jest po meczu (koszykarze zrozumieją o co chodzi, a Ci którzy nie zrozumieli niech zapytają koszykarzy). Tak to mniej więcej wyglądało. Odbyło się dość szybko, mogłem coś przeoczyć. Norda wygrała 52:37.
Old School swoje dwa zaległe mecze niestety musi rozegrać już bez podstawowego gracza. Po tych spotkaniach będziemy już wiedzieli wszystko ... w tej chwili już tylko jedno jest pewne w II edycji ALK Wyjaśniacze tytułu mistrzowskiego nie stracą.