GOSRiT Luzino - Checz Gdynia 1:14

Kolejne ligowe zwycięstwo odniosły podopieczne trenera Mateusza Bieszke. Tym razem piłkarki Checzy Gdynia rozgromiły aż 14:1 drużynę GOSRiT Luzino i tym samym zrobiły kolejny krok w stronę awansu do I Ligi.

Od samego początku na boisku w Luzinie dominowały gdynianki. Już w pierwszej minucie po rzucie rożnym piłka trafiła do bramki gospodyń po strzale Dominiki Bruskiej. Ta sama zawodniczka w 11 minucie spotkania podwyższyła wynik na 2:0 strzałem z 16 metrów pod porzeczkę bramki. W 16 minucie pewną sytuację bramkową wykorzystała Karolina Orłowska, która strzałem w długi róg pokonała bramkarkę rywalek. Niespełna trzy minuty później Orłowska znalazła się w identycznej sytuacji, jednak tym razem minęła bramkarkę i czwartego gola zdobyła strzałem do pustej bramki.

W 33 minucie świetną akcję Kopki i Siemińskiej na bramkę zamieniła Angelika Misior. Piłkarski Checzy poszły za ciosem i już dwie minuty po zdobyciu szóstej bramki strzeliły kolejną. Pięknym strzałem z 30 metrów popisała się Ilona Bańkowska.

Nie minęła minuta i w polu karnym faulowana była Angelika Misior. Z jedenastu metrów nie pomyliła się Oliwia Siemińska, dla której był to pierwszy gol w barwach Checzy Gdynia. W 42 minucie po rzucie rożnym świetnie w polu karnym odnalazła się Siemińska i podwyższyła wynik spotkania na 9:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

Druga cześć spotkania rozpoczęła się od mocnego uderzenia Checzy. W 33 sekundzie drugiej połowy 10 bramkę zdobyła Magdalena Bartosik, która świetnie wykorzystała sytuację sam na sam. Ku zaskoczeniu wszystkich po stracie gola do ataku ruszyły piłkarki GOSRiT Luzino. Kinga Damps strzałem z dystansu pokonała źle ustawioną Malwinę Ciesielską i tym samym zdobyła honorową bramkę dla swojej drużyny.

Z każdą kolejną minutą gry piłkarki Checzy zwalniały tempa, gdyż były świadome, że już za trzy dni czeka je kolejne ligowe spotkanie, co nie oznaczało jednak, że zaprzestały kolejnych ataków.

W 57 minucie ponownie o swojej skuteczności przypomniała Karolina Orłowska, która pięknym strzałem z dystansu pokonała bramkarkę gospodarzy. Niespełna cztery minuty później ponownie Orłowska wpisała się na listę strzelczyń tym razem wykorzystała swój instynkt w sytuacji sam na sam. Ostatnie kilkanaście minut to bramki Agnieszki Kopki. Pierwsze - w 79 minucie pięknym strzałem z rzutu wolnego. Kolejne trafienie dorzuciła, gdy wydawało się że sędzia zakończy już spotkanie. Świetnie odnalazła się w polu karnym i zdobyła bramkę z najbliższej odległości.

Tak wspaniałym akcentem rozpoczęta majówka dla piłkarek Checzy Gdynia przybliżyła je w stronę awansu do I Ligi. Zwycięstwo gdynianek było w pełni zasłużone, a wynik na pewno przejdzie do historii rekordów klubowych.

GOSRiT Luzino - Checz Gdynia 1:14 (0:9)