Nowi zawodnicy Trefla

Do drużyny Trefla Sopot dołączają kolejni zawodnicy - Maurice Acker oraz Kurt Looby.. Acker w Sopocie ma pełnić rolę drugiego rozgrywającego, który będzie  uzupełniać się z Frankiem Turnerem i rywalizować o miejsce w pierwszej piątce, natomiast Looby jest typowym defensywnym środkowym, nastawionym na walkę o każdą piłkę.

Maurice Acker ma 25 lat i choć mierzy zaledwie 172 cm wzrostu, nie przeszkodziło mu to jednak zostać profesjonalnym koszykarzem. Już w czasach studenckich dał się poznać jako bardzo inteligentny zawodnik, który zawsze stara się grać dla zespołu. Amerykanin pierwsze kroki w poważnej koszykówce stawiał na Uniwersytecie Ball State, gdzie w sezonie 2005/06 notował średnio 9,2 punktów i 4,6 asysty na mecz. Później młody zawodnik dostał szansę przeniesienia się do jednej z najlepszych koszykarskich szkół na świecie, czyli na Uniwersytet Marquette w najsilniejszej konferencji NCAA - Big East, znany ze świetnych graczy obwodowych. Ze względów formalnych pierwszy rok na uczelni, musiał spędzić tylko na treningach, dlatego w nowym zespole zadebiutował dopiero w sezonie 2007/08. Przez trzy lata Acker robił stałe postępy, aż w marcu 2009 roku trafił do pierwszej piątki zespołu.

W sezonie 2009/10 Acker na stałe wywalczył sobie pozycję podstawowego rozgrywającego swojej drużyny. Wspólnie z trzema zawodnikami, którzy następnie trafili do NBA poprowadził drużynę do bilansu 22 zwycięstw i 11 porażek oraz awansu do półfinału Big East. W pierwszej rundzie turnieju finałowego NCAA 2010 "Złote Orły" musiały jednak uznać wyższość Washington Huskies. Maurice Acker w swoim ostatnim roku na uczelni spędzał na boisku średnio 29 minut, notując w tym czasie 8,7 punktów, 3,7 asysty i 1,2 przechwytu, przy jedynie 1,2 straty na mecz.

Jego wskaźnik asyst do strat wyniósł więc ponad trzy, co było najlepszym osiągnięciem w całej konferencji, a drugim wśród wszystkich uczelni pierwszej dywizji NCAA. Po ukończeniu nauki został wybrany w drafcie NBA Developement League do drużyny Bakersfield Jam, ale nie spędził tam wiele czasu i już w listopadzie w poszukiwaniu miejsca do gry przeniósł się do ligi kanadyjskiej, do drużyny Quebec Kebs. W przerwie letniej między sezonami 2010/11 i 2011/12 trafił z kolei do zespołu Bucaneros w Wenezueli.

Obecnym etapem w karierze Ackera jest gra w Europie. W zeszłym sezonie trafił do ligi holenderskiej, gdzie podpisał roczny kontrakt z klubem Matrixx Magixx Nijmegen. W barwach tej drużyny rozegrał w sumie 31 spotkań, spędzając na parkiecie prawie 30 minut w meczu. W tym czasie notował średnio 14,4 punktów, ponad cztery asysty i 1,4 przechwytu, a jego zespół ostatecznie uplasował się na piątym miejscu w lidze.

Kurt Looby ma 28 lat i 208 cm wzrostu. Urodził się i wychował na Morzu Karaibskim. Koszykówkę zaczął trenować bardzo późno, bo podczas nauki w Tyler Junior College. Tam dostrzegli go skauci NCAA i po dwóch latach w Tyler zaproponowali mu stypendium na Uniwersytecie Iowa, gdzie drużynę prowadził w tym czasie były gracz NBA, Steve Alford.

Przez pierwszy rok nowy środkowy Trefla z powodów formalnych nie zagrał jednak ani minuty, więc skupiał się tylko na treningu. W NCAA zadebiutował w 2006 roku i następnie rozegrał w barwach Iowa dwa pełne sezony. W obu pełnił rolę rezerwowego, będąc specjalistą od obrony, bloków i zbiórek. Na parkiecie spędzał średnio po 18 minut, dając drużynie prawie 5 zbiórek i 1,5 bloku w każdym spotkaniu.

Po zakończeniu edukacji w 2008 roku wciąż dostrzegano w nim potencjał, dlatego trafił do NBA Development League, a w ciągu dwóch kolejnych sezonów występował w drużynach Rio Grande Valley, Maine i Albuquerque. Najlepiej spisywał się w tej ostatniej, gdzie był pierwszopiątkowym centrem i grał po 31 minut w meczu. Rozegrał w sumie 26 spotkań, notując średnio 6,8 punktów, 9 zbiórek i aż 3,3 bloku.

Takie statystyki zwróciły z kolei uwagę klubów europejskich. Antiguańczyk trafił do ateńskiego Peristeri, gdzie pomógł drużynie w awansie do play-off. Przygoda z ligą grecką zakończyła się po dwóch porażkach w ćwierćfinale z Panathinaikosem. W sezonie spędzał na parkiecie po 23 minuty i zdobywał w tym czasie 6,5 punktów, 7 zbiórek i 1,1 bloku. Z tym wynikiem był ósmym zbierającym oraz czwartym blokującym graczem ligi.

Ostatni sezon Kurt Looby spędził w niemieckiej ekstraklasie, broniąc barw drużyny z Ludwigsburga. Nowy gracz Trefla w meczach BBL zdobywał średnio 7 punktów, 5,3 zbiórki i 1,6 bloku w ciągu 19 minut, a jego zespół uplasował się na dziesiątym miejscu. W statystyce blokowanych rzutów był trzecim najlepszym graczem BBL.

Trenerzy Trefla liczą, że wzrost i zasięg ramion nowego środkowego drużyny będzie sporym atutem zarówno w TBL, jak i w rozgrywkach EuroCup. W ataku jest bardzo skuteczny w akcjach typu pick’n’roll, potrafi też wykorzystać swoje parametry w grze tyłem do kosza. Zarówno pod względem stylu gry jak i umiejętności powinien idealnie pasować do taktyki preferowanej przez trenera Żana Tabaka.