W meczu finałowym turnieju o Puchar Prezydenta Koszalina sopocianie nie dali szans koszalińskiemu AZS i wygrali 91:82.. Zawodnicy Trefla trafili w tym meczu aż 16 trójek, a najskuteczniejszym graczem i zarazem MVP turnieju wybrany został Filip Dylewicz. Był to zarazem ostatni mecz sparingowy Trefla przed sezonem 2012/13.
Trefl, a w zasadzie Adam Waczyński rozpoczął mecz od mocnego uderzenia - 12 ze swoich 16 punktów zdobył w pierwszych dziesięciu minutach gry. W drugiej kwarcie świetny fragment gry zanotował Michał Michalak, który ponownie z konieczności wcielił się w rolę rozgrywającego, trzy razy z rzędu asystując kolegom z drużyny przy zdobywaniu punktów. Skrzydłowy drużyny - Marcin Stefański bardzo dobrze grał pod koszem i zdobył siedem punktów z rzędu. Mocnym akcentem przed przerwą były także trzy wejścia pod kosz Franka Turnera. Po 20 minutach sopocianie prowadzili 52:45.
Po zmianie stron trafiać zaczął z kolei Przemek Zamojski. To głównie dzięki jego dobrej postawie Trefl odskoczył w czwartej kwarcie na 16 punktów przewagi. Najrówniej zagrał jednak Filip Dylewicz. Kapitan Trefla rozegrał bardzo dobre spotkanie i praktycznie w każdej kwarcie karcił rywali celnymi rzutami. Niezawodny był zarówno w rzutach za trzy punkty, jak i w grze bliżej kosza, gdzie zdobył 20 punktów trafiając siedem z dwunastu rzutów z gry. Do tego dorobku dołożył także 2 zbiórki, 3 asysty i 2 przechwyty. Frank Turner już na początku pierwszej kwarty złapał dwa przewinienia i większą część pierwszej połowy przesiedział na ławce rezerwowych. W drugiej połowie pokazał jednak klasę kończąc mecz z 13 punktami i 9 asystami.
Tym meczem sopocianie zakończyli okres przygotowawczy do sezonu. W najbliższych dniach w hali 100-lecia będą przygotowywać się do meczu o Superpuchar, a następnie do meczu inauguracyjnego w rozgrywkach Tauron Basket Ligi z Polpharmą Starogard Gdański.
AZS Koszalin - Trefl Sopot 82:91