W ostatniej rozegranej kolejce ALK doszło do trzech II-ligowych pojedynków. Nieodbył się natomiast żaden mecz I-ligowy.
W pierwszym meczu zespół Zielona Moc w efektowny sposób pokonał WZS 76:27. Mecz był w pierwszej połowie dość ciekawy. Młodzi zawodnicy z WZS-u po dwóch kwartach przegrywali tylko różnicą 10 punktów. Była to zasługa nie tylko ich ambicji lecz także nieco nonszalancko (ale efektownie) grających Zielonych. Druga połowa to już zdecydowana przewaga ZM-u. Po tej wygranej Zieloni umocnili swoją pozycję w czołówce II ligi i pokazali że w rundzie rewanżowej będą liczyć się w walce o mistrzostwo.
Drugie spotkanie było zdecydowanie najciekawsze w tej kolejce. Spotkały się w nim wszakże dwa czołowe zespoły II Ligi. Kłanino przystąpiło do meczu z zaledwie piątką zawodników, natomiast Green Team zmobilizował do gry wszystkich graczy. Pierwsze punkty, a właściwie pierwsze 8 zdobyli zawodnicy GT, wydawało się że Kłanino w tym dniu nie podejmie walki. Kłanino jednak grało ambitnie i agresywnie cały czas mając kontakt punktowy z GT. Agresywna gra w obronie pomogła im w pewnych momentach zniwelować przewagę do 4 pkt., ale też w końcu za 5 przewinień musiał opuścić boisko jeden z ich graczy. Prawie całą ostatnią kwartę grali więc w czterech. Wynik spotkania 45:36 dla GT jest więc dla Kłanina druzgocącą klęską.
W ostatnim meczu Jamers - Czaszka Skład ci pierwsi na początku meczu szybko i niespodziewanie objęli prowadzenie (2:0), ale zawodnicy Czaszki bardzo szybko odpowiedzieli i już do końca spotkania nie oddali prowadzenia wygrywając ostatecznie 45:24. Jamersi grali zdecydowanie lepiej niż w ostatnim swoim meczu jednak ich skuteczność w sytuacjach podkoszowych jest jeszcze zdecydowanie za niska jeśli chcą powalczyć z drużynami z czołówki tabeli.