Piłkarze Polonii Gdańsk i Iskry Połczyno nie namęczyli się podczas trzeciej rundy Pucharu Polski. Sędzia po prostu nie dopuścił do rozegrania meczu. Najciekawsze jednak jest to, że w kolejnej pucharowej rundzie zagrają... obie drużyny.
Na mecz trzeciej rundy Pucharu Polski do Połczyna gdańscy piątoligowcy przyjechali z niezalaminowanymi kartami zawodniczymi. To, zdaniem arbitra, który miał prowadzić zawody, całkowicie dyskwalifikowało polonistów. Mimo tłumaczeń, podjął decyzję o nie rozgrywaniu spotkania. Poloniści pojechali do Gdańska, a miejscowi rozeszli się do domów. Tyle było z meczu. - Krótko potem dowiedzieliśmy się, że sędzia dostał za to w Gdańsku porządną burę - mówią w Połczynie.
Piłkarze Iskry zaczęli się nieco niepokoić, gdy okazało się, że działacze Pomorskiego Związku Piłki Nożnej zwlekają z wydaniem decyzji. Byli już przygotowani do powtórzenia spotkania. Trudno opisać ich zdziwienie, gdy na zawiadomieniu o parach kolejnej rundy Pucharu Polski znaleźli swoją drużynę, jak też niedoszłych przeciwników. - Brak laminowania podlega jedynie karze dyscyplinarnej - tłumaczy Henryk Zieńczuk, przewodniczący Wydziału Gier i Ewidencji PomZPN. - Dlatego też podjęliśmy decyzję, że zagrają obie drużyny. Ważny był też czas, gdyż kolejna runda rozgrywek jest już w środę.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zaszło nieporozumienie w kwestii wykładni przepisów. - Zapis nowego przepisu o kartach zawodniczych wprowadził pewne zamieszanie - mówi sędzia, proszący o zachowanie anonimowości. - W tamtym czasie arbiter podjął właściwą decyzję, ale teraz wszystko jest już uregulowane. Najdosadniej zaistniałą sytuację określa Henryk Klocek, prezes PomZPN. - Mecz nie został rozegrany ze względu na błędy naszego związku - przyznaje otwarcie. - Nie chcielismy jednak brnąć w tym błędzie i postanowiliśmy nie krzywdzić żadnej z drużyn. Prezes Klocek uważa, że błędem byłoby rozgrywanie meczu ponownie, gdyż naraziłoby to zespoły na dodatkowe koszty. Podkreśla, że trzeba docenić jeśli piłkarze chcą brać udział w rozgrywkach pucharowych.
- Nawet Pan nie podejrzewa, ile autobusów psuje się w dniu rozgrywek, tak bardzo nasze drużyny chcą grać w pucharach - twierdzi Henryk Klocek. - Zrobiliśmy to dla dobra sportu. W środę o godz. 15 na boisku w Połczynie Iskra zagra z Nautą Gdynia. Natomiast poloniści wybierają się tym razem do drużyny Królewski Gdańsk.
Wykładnia przepisów
Działacze PomZPN 30 września, czyli po rozegraniu trzeciej rundy PP wystosowali do sędziów specjalny komunikat. Podajemy jego fragmenty.
"W przypadku kart zgłoszeń nielaminowanych sędzia dopuszcza zawodników do gry, a fakt nie wywiązywania się klubu z tego obowiązku należy odnotować w załączniku do protokołu z wyszczególnieniem kart, które należy poddać laminacji (...) należy poinstruować kierowników drużyn o obowiązku wymiany karty zgłoszeń w biurze PomZPN w Gdańsku i zalaminowania kart".
Info za http://puck.naszemiasto.pl - Czwartek, 9 października 2003 r.
Na zdjęciu zeszłoroczny mecz pucharowy pomiędzy Kaszubami II Połchowo a Orlętami Reda.