Obiecanki, cacanki...

Zgodnie z zapowiedzią Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, wczoraj o godz. 17 miało nastąpić losowanie par barażowych spadkowiczów z A-klasy oraz wicemistrzów z klas B. Niestety, nie pierwszy już raz, gdańska centrala wywinśła numer. Wylosowano jedynie jedną parś, ale nie z naszych grup. Tak wiśc PomZPN najprawdopodobniej szykuje niespodziankś. W innym wypadku nie robiłby chyba takich ceregieli. W Gdańsku nie potwierdzają, ale także nie zaprzeczają możliwości powiśkszenia grup A-klasy. Nie pierwszy raz przeżylibyśmy reorganizacjś najniższych klas rozgrywkowych. Jak przyznają dla przykładu działacze ze sławoszyńskiego Zrywu, kilka tygodni przed zakończeniem rozgrywek otrzymali pismo, w którym nie było mowy o barażach. Być może już wówczas w Gdańsku wiedziano o powiśkszeniu grup. Jeśli bśdzie tak jak przypuszczamy, to ciekawe co stanie siś z Sokołem Kosakowo, który zajął w A-klasie lokatś barażową. Po wycofaniu starych zawodników, w drużynie wystśpują niemal sami juniorzy. W takim składzie Sokół mógłby siś nie utrzymać, spadek byłby całkiem realny. Być może jest jeszcze jakaś szansa ratunku...