poniedziałek, 29 kwietnia 2024 Imieniny obchodzą: Hugo, Bogusław, Robert, Piotr, Ermentruda, Paulin, Ryta, Augustyn, Roberta, Angelina
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
13-12-2009 17:22, dodał: Maciej Deling czytano: 1348 razy

Mistrzostwa Polski w Karate Uniwersalnym Semi i Light-Contact

fot. Piotr Kohnke

6 grudnia w Susz odbyły Mistrzostwa Polski w Karate Uniwersalnym  Semi i Light -Contact organizowane przez Polską Federację All Style Karate.
Na Mistrzostwach startowały kluby kick-boxingu, karate, tea-kwon-do. I miejsce tytuł Mistrza Polski seniorów w kategorii wagowej -81kg. w semi-contact zdobył Piotr Borucki , który w walce półfinałowej pokonał Dawida Ożge z Iławy, a finale pokonał z Bartosza Zabłotnego z Olsztynka.
Piotr jest mieszkańcem Helu, lecz musi trenować w gdyńskiej sekcji Klubu Kick-Boxingu „MAXIMUS” ponieważ  władze miasta Helu zaprzestały wpierania helskiej sekcji.

Żródło: Piotr Kohnke
 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
OBIEKTYWNY 2009-12-14 13:23:43
Proszę nie obrażać i nie pomawiać władz miasta, ponieważ sport w Helu jest wspierany a najlepszym przykładem jest szereg imprez, które odbyły się w 2009 r. a które zostały sfinansowane właśnie przez władze miasta oto link: http://www.gohel.pl/portal.php?aid=12430007704a16afc262640 A Pan Piotr B. trenuje w Gdyni, ponieważ tam przebywa ze względu na pracę i taka jest prawda. Proszę to sprostować i nie okłamywać ludzi, ponieważ to nie jest godne sportowca i nie robić męczennika z pana Piotra B. że zmuszony jest trenować w Gdyni. Z tego, co wiem miasto zawsze wspierało Gdyński Maximus a treningi Kick-bixingu w Helu zostały odwołane przez Pana K. tylko, dlatego bo miał uiszczać opłatę za salę w kwocie ok. 160 zł miesięcznie i to było przyczyną zlikwidowania treningów po prostu chodziło o pieniądze chciał mieć salę za darmo wszyscy płacą a Pan K. chciał mieć salę za darmo. Teraz odbywają się treningi Karate w Helu instruktor opłaca Halę i wszyscy są zadowoleni, przede wszystkim dzieci. Prywatna niechęć do władz miasta spotęgowaną tym ze Pan K. został zwolniony z funkcji koordynatora ds. sportu, tak naprawdę odbiła się na dzieciach, bo treningi przestały się odbywać. Za treningi płaciły dla MAXIMUS za karnet 30 zł x 20 dzieci = 600 zł wiec jak wytłumaczyć fakt, że nie można było opłacić Hali w kwocie ok. 170 zł za miesiąc, proszę wyciągnąć wnioski.
Piotr Kohnke[niezalogowany-78.131.222.29] 2009-12-17 13:39:42
Może pan by się podpisał z imienia i nazwiska pod tą nieprawdą. Pewnie że sprostuje pomówienia mojej osoby bo uważam że wszyscy powinni znać prawdę sporcie w Helu. 1. Raz podaje pan „panie obiektywny” 160zł a drugi 170zł – a poza tym nie możesz pan być obiektywny bo nie zna pan kulis negocjacji z władzami miasta Helu. 2. Opłata za salę wynosi 61zł za godzinę z godnie z cennikiem hali http://www.gohel.pl/files/12505055454a89334932272/CENNIK%20OPŁAT%20ZA%20HALĘ.doc czyli 2x w tygodniu po 2 godziny = 4 h tygodniowo x 4 tygodnie = około 16 h miesięcznie 16hx 61zł= 976zł – 600zł ze zebranych składek członkowskich= - 376zł musiał bym dopłacić i taka jest prawdziwa wersja negocjacji z władzami miasta 3. Przez wiele lat sekcja helska KS MAXIMUS miała nieodpłatnie udostępnioną hale sportową (mam to na piśmie) i to była forma dotacji klubu. Samorządy mają obowiązek wspierania Klubów Sportowych. Wprowadzenie odpłatności za hale jest faktem sam pan napisał, klub w ten sposób utracił wsparcie miasta i został pozostawiony sam sobie i o tym na pisałem w artykule. Koszt miasta w organizacji tych zajęć był kosztem zapalenia żarówek w hali w okresie zimowym. Miasto nie ponosiło żadnych innych kosztów, np. związanych z zatrudnieniem trenera, opłaceniem ubezpieczenia uczestników zajęć. W zamian za udostępnienie hali klub zapewniał miastu profesjonalne zajęcia dla dzieci i młodzieży prowadzonego przez wykwalifikowanego trenera i mgr wychowania fizycznego. Ponadto klub nieodpłatnie organizował pokazy dla miasta w czasie różnych uroczystości, a także promował miasto poprzez wysokie wyniki sportowe osiągane przez mieszkańców Helu. 4. Na jakiej podstawie twierdzi pan że klub ma nazwę Gdyński to nie prawda Klub się nazywa Klub Sportowy „MAXIMUS” terenem działania jak i MZKS Hel to teren całej Rzeczypospolitej. Klub posiada sekcje sportowe w Gdyni, Wejherowie i w Helu i w tym nie ma niczego złego- klub dobrze działa od wielu lat i osiąga wysokie wyniki sportowe. Sekcje Wejherowską też wspiera miasto Wejherowo bo najważniejsze jest w tym że uczestnicy zajęć są mieszkańcami Wejherowa i zajęcia odbywają się w Wejherowie. Najważniejsze były w tym dzieci i młodzież która jak sam pan napisał uczęszczał aż w ilość 20 osób, to bardzo dużo jak na Hel. Wysokość frekwencji świadczy o tym iż zajęcia się podobały bo oprócz technik kick-boxingu był zajęciami z wychowania fizycznego, w czasie których były zajęcia ogólnorozwojowe, gry i zabawy ruchowe, a tak że ćwiczenia kształtujące prawidłową sylwetkę. Uczestnikami zajęć byli głównie dzieci w wieku od 6 do 13 roku i to było przykre że władze chciały zarobić jak pan pisze 160zł miesięcznie na tych dzieciach. Pan burmistrz PAŁKOWSKI i sekretarz miasta p. DYKTA proponowali mi abym podniósł składkę lub aby dzieci płaciły osobno za wejście na hale, po to a bym zarobił na salę. Na to się nie zgodziłem i nawet tego nie proponowałem rodzicom, uważam iż sport powinien być powszechny, a nie tylko dla bogatych. Władze powinny to rozumieć. Sekretarz powiedział mi że w sporcie tak jak i wszędzie obowiązuje zasada wolno rynkowa i liczy się kasa czyli pełna komercjalizacja. 5. Nie prawdą też jest że prowadziłem zajęcia w Helu dla pieniędzy (to sformułowanie jest poniżej pasa) ponieważ nie za prowadzenie zajęć w Helu nie pobierałem żadnego wynagrodzenia. Całość zebranych składek szła na utrzymanie klubu czyli udział w zawodach, ubezpieczenie zawodników (1000zł rocznie), utrzymanie strony internetowej, itp. Składka członkowska w Helu była najniższą z możliwych i specjalnie dla helskich dzieci nie godziłem się na jej podwyższenie bo pewnie pan obiektywny powiedział by że chce więcej dla siebie, a to może by wystarczyło na opłatę za salę. 6. Takich jak zawodników jak Piotr Borucki w Helu było by może więcej lecz nie mają takiej możliwości, ale to nie z mojej decyzji lecz władz miasta. 7. Jeśli chodzi o karate to widziałem projekt dofinansowania zajęć karate więc też pewnie nie zajęcia są nieopłacalne i za jakiś czas jak nie będzie wsparcia to zajęć nie będzie. 8. Pytanie do pana obiektywnego może pan odpowie jak to jest że: a) dzieci i młodzież płaciły składki w MZKS i równolegle płaciły za zajęcia które były organizowane przez miasto a dokładnie ZZOM, gdzie instruktorzy mają umowy zlecenia z ZZOM – czyli płacili podwójnie? b) czy członkowie MZKS są ubezpieczeni? c) czy pan Koordynator ma jakiekolwiek wykształcenie z dziedziny kultury fizycznej? d) kto w końcu organizuje imprezy sportowe w Helu pan Koordynator ds. Sportu czy MZKS przecież pan Koordynator ma to w obowiązkach i za to mu płacą? e)kto prowadzi zajęcia sportowe MZKS czy ZZOM kto ma podpisane umowy z instruktorami? f) czy MZKS Hel ma udostępnioną za darmo hale sportową do prowadzenia swojej działalności, czy też jak Klub Sportowy MAXIMUS musi uiszczać opłaty. g)dlaczego władze miasta nierówno z MZKS potraktowały KS MAXIMUS? PS Mam w posiadaniu maila skargę na władze miasta wysłany przez pana Koordynatora ds. Sportu w Helu, który został wysłany do TVN 24, Marszałka Województwa, Starostwa Powiatu, Blizy , Dziennika Bałtyckiego itd… Może pan obiektywny zajął by się tą sprawą jak została załatwiona?
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt