Po raz pierwszy, przy okazji festynu z okazji Gdańskiego Dnia Dziecka, którego jednym z organizatorów był MOSiR w Gdańsku, odbyły się zawody jeździeckie w skokach przez przeszkody. Impreza jeździecka obyła się w randze zawodów towarzyskich, w której udział wzięli zawodnicy klubów zrzeszonych w Pomorskim Związku Jeździeckim.
W konkursie nr 1 klasy LL na wysokości przeszkód do 90 cm wystartowało 16 par. Konkurs wygrał Marcin Nełka na koniu Mantus. Bezbłędnych przejazdów było 12, jednak o zwycięstwie zadecydował najkrótszy czas pokonania parkuru.
Konkurs nr 2 został rozegrany na zasadach konkursu eliminacji. Plac konkursowy został podzielony na 2 części, na każdej z nich Gospodarz Toru - Arkadiusz Weckwer wybudował dwie identyczne trasy. Zawodnicy stratowali w parach. O kwalifikacji do kolejnej rundy decydował najszybszy bezbłędny przejazd. W wyniku zmagań na równoległych parkurach konkurs wygrała Alicja Charuk na koniu Cypr, która w rundzie finałowej pokonała Aleksandrę Furgo na koniu Montana C. Konkurs był bardzo widowiskowy, a wyrównana walka między zawodnikami trzymała publiczność w napięciu do ostatniego przejazdu.
Konkurs nr 3 był przewidziany dla najmłodszych miłośników jeździectwa. Dzieci w wieku do 7 lat prezentowały swoje umiejętności w asyście rodziców. Wszystkie pary przebrane były w stroje rodem z westernów i najpopularniejszych bajek. W takt muzyki dzieci i ich rodzice mogli poznać smak prawdziwej rywalizacji sportowej, ponieważ poprawność przejazdów, podobnie jak w konkursach skokowych, oceniał sędzia.
Ostatni konkurs - Sześciu barier, umożliwił widowni poznanie możliwości skokowych koni, które wzięły udział w niedzielnych zawodach. Na sześciu przeszkodach, których wysokość wzrastała od przeszkody nr 1 do przeszkody nr 6, można było oglądać skoki na wysokości 155 cm. To właśnie bezbłędne skoczenie przeszkody o tej wysokości dała wygraną Aleksandrze Charuk na koniu Jaga.
Jak się okazuje przestrzeń miejska doskonale nadaje się do organizacji tego typu imprez. Obserwując zainteresowanie widzów można się przekonać, że organizatorom udało się przybliżyć jeździectwo szerokiemu gronu osób. Tereny zielone Parku Nadmorskiego im. R. Reagana są dobrą alternatywą dla zawodów sportowych z przestrzeni hipodromów i ośrodków jeździeckich.