.25 kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów Junior A, 28 maja 2011..
Lechia II Gdańsk - Pogoń Ratusz Lębork 1:3
20 kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów C2, 29 maja 2011
Bałtyk Gdynia - Pogoń/UKS Trójka Lębork 0:1
Bramka: Kasprolewicz
Zwycięskiego gola strzelił z rzutu wolnego Kasprolewicz. Piłka odbiła się od muru i wpadła do bramki.
18 kolejka Słupskiej Klasy Okręgowej Junior E, 28 maja 2011
Pogoń/UKS Trójka Lębork - Gryf Słupsk 0:2 (0:0)
Do rywalizacji przystępował lider Gryf i wicelider Pogoń, a oba zespoły dzieliły 2 punkty. Wygrana lęborczan dawała więc pozycję lidera w rozgrywkach. Jak można było przewidzieć mecz był ostry, a sędzia Kamil Sęktas często musiał przerywać spotkanie z powodu fauli. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. W ciągu pierwszej połowy meczu obie drużyny miały po kilka sytuacji do zdobycia bramki, groźniejsze mieli jednak przyjezdni ze Słupska.
Druga połowa meczu wyglądała podobnie. Napory obu drużyn trwały, z tym, że lęborczan kończyły się zazwyczaj przed polem karnym lub na nim. Gryfici zaś często starali się strzelać zza pola karnego zagrażając kilka razy bramce gospodarzy. Drużyna z Lęborka tego dnia była spięta. Bardzo chciała tego meczu nie przegrać. Niestety mimo kilku wyśmienitych sytuacji nie udało się strzelić bramki ani utrzymać wyniku remisowego. Po jednym z błędów w pomocy słupszczanie ruszyli z kontrą i zdobyli prowadzenie. Drużyna Pogoni/UKS Trójki tracąc bramkę musiała się odkryć i zaatakować. W tym okresie gry słupszczanie przeprowadzili kilka groźnych sytuacji, a w trakcie jednej z nich Zaborowski uratował drużynę Pogoni od straty kolejnej bramki wybijając piłkę zmierzającą do pustej bramki. Kilka minut później szczęścia zabrakło. Przyjezdni zdobyli kolejną bramkę po ewidentnym błędzie obrony, która pozostawiła wolnego napastnika w polu karnym. W samej końcówce meczu lęborczanie mieli jeszcze dwie okazje na zmniejszenie porażki, a nawet na doprowadzenie do remisu z rzutów wolnych. W jednej z tych sytuacji zabrakło szczęścia a w drugiej zimnej krwi i precyzji.
Był to chyba najgorszy mecz drużyny rozegrany w tym sezonie. Ciężko powiedzieć co było jego główną przyczyną. O przyjezdnych można powiedzieć, że zagrali szybką i ładną piłkę skrzydłami, taką samą jaką rozegrał zespół z Lęborka w meczu między tymi drużynami w Słupsku. Na pochwałę zasługuje kilku zawodników, a na szczególne wyróżnienie zasłużył bramkarz Marcin Nowak. Gdyby nie on porażka mogła być jeszcze bardziej dotkliwa.