Ta nasza liga kadetów rocznika 95' trochę dziwna się wydaje. Niby rocznik 95', a grały w nim tylko 4 ekipy złożone w większości z chłopców z tego rocznika. Reszta zespołów
zrezygnowała ze startów w kategorii kadeta 96', aby zdobywać doświadczenie grając ze
starszymi o rok przeciwnikami. Dobrze dla nich, gorzej dla ekip w optymalnym wieku, które na początku maja będą się mierzyć z rywalami z innych województw w ćwierćfinałach mistrzostw Polski. Nie cieszy mnie fakt, że dobre drużyny z naszego województwa grają 4-5 meczy z 18-stu, na styku, z przeciwnikami, z którymi zespół uczy się prawidłowo funkcjonować, a w reszcie, gra się do jednego kosza.
Może warto pomyśleć o weryfikacji zgłoszeń młodszych zespołów do wyższych roczników. Może warto by było przyjąć 4 zespoły 95' i dobrać dwie najlepsze ekipy z 96', bądź zespoły w których występują wartościowi gracze 95' uzupełniani młodszymi? W lidze zagraliby dwa razy każdy z każdym i wymiar szkoleniowy byłby zupełnie inny. Ten aspekty ligi zostawiam jej włodarzom. ;-)
Podsumowania czas zacząć.
Najlepszy zespół:
STK Czarni Słupsk
Na pierwszym miejscu w tabeli, przegrany tylko jeden mecz z SKS-em.
Spójrzcie w statystyki zespołu. Ośmiu chłopców ma
średnie powyżej 10 punktów na mecz.
Najlepszy trener:
Robert Jakubiak
Trener drużyny która wygrała rozgrywki. Po małym przemeblowaniu w
składzie przed sezonem jego zespół grał jak z nut.
MVP sezonu:
Tu jest mały problem. Tą nagrodę otrzymują z reguły zawodnicy, którzy mają największy wkład w zwycięstwa zespołu, a w naszej lidze jest ich dwóch. I to dwóch kadrowiczów!
Paweł Dzierżak
Dla mnie rewelacja! Wspaniale prowadził grę Korsarza, chłopak o niesamowitym talencie.
Pierwszy w klasyfikacji rzutów za trzy i trzeci strzelec sezonu.
Mikołaj Witliński
Dla mnie Mikołaj zaczął w końcu wykorzystywać swoje walory, czyli wzrost, w prawidłowy
sposób. Było mniej rzutów z trzy, więcej grania pod koszem.
Pierwszy w klasyfikacji strzelców. W kadrze Polski Mikołaj ma już ugruntowaną pozycję.
Odkrycie sezonu:
Bartosz Wróbel
Transfer z Łodzi. Przydał się chyba, i zawodnikowi, i drużynie z Gdyni. Bartek jest drugim strzelcem zespołu i przez bardzo długi czas utrzymywał się jako lider klasyfikacji
rzucających za trzy punkty. A przed sezonem mówiliśmy: "Jakiś chłopak z Łodzi" ;-)
Po sezonie na Pomorzu, nie znaczy, po sezonie dla najlepszej czwórki. Zespoły te zaczynają walkę o mistrzostwo Polski.
Życzymy im, myślę wszyscy, powodzenia w tej rywalizacji.