Cztery dni trwały turniejowe rozgrywki prestiżowego turnieju piłki nożnej halowej Sadida Cup w Szczytnie (24-28 stycznia). W kategorii U-13 udział wziął młody zespół MKS Orlęta Reda (rocznik 1998).
Podopieczni trenera Konrada Wargina sprawili niemałą sensację. Wśród 17 zgłoszonych drużyn w pokonanym polu pozostawili m.in. Baltikę Kaliningrad (Rosja), czy też Slavię Mozyr (Białoruś). Młodzi zawodnicy Orląt mają nie lada większą satysfakcję, gdyż trenują od roku - w przeciwieństwie do ekip biorących udział w Sadida Cup, które w większości trenują już od 4-5 lat.
Orlętom o awans do ćwierćfinałowej fazy z 9-drużynowej grupy było bardzo trudno. Zadecydował ostatecznie mecz z Baltiką Kaliningrad wygrany dosłownie w ostatnich sekundach przed kończącą syreną. Bramkę na wagę awansu zdobył bardzo przebojowo na zawodach grający Patryk Zawitkowski po podaniu Sebastiana Wójtowicza.
W ćwierćfinale Redzianom przyszło się zmierzyć z faworytem rozgrywek - drużyną MKS Żory, która w cuglach wygrała drugą grupę eliminacyjną mając w składzie najlepszego strzelca i bramkarza turnieju. Niezwykle ambitnie grające Orlęta nie tylko nie przestraszyły się rywala, ale dowodzeni przez niezawodnego kapitana Jakuba Nalepę wygrali 2:0 zyskując sobie wielką sympatię publiczności.
W półfinale mimo wyniku 0:3 zdołali zremisować 3:3 i dopiero w rzutach karnych Orlęta Reda oddały pola Olimpii Elbląg. W meczu o III miejsce po remisowym meczu z SEMPEM Warszawa (w grupie Orlęta pokonały SEMP 2:1) Redzianie tym razem już lepiej wykonywali rzuty karne i sięgnęli po puchar i medale.
Cieszy rosnąca forma drużyny z Redy. Nagrody rzeczowe i pamiątkowe trofea będą przypominać młodym piłkarzom emocje ze styczniowego turnieju przez długie lata.
MKS Orlęta Reda rocznik 1998 wystąpili w składzie: Jakub Nalepa, Patryk Zawitkowski, Marek Odżga, Jakub Zdrojewski, Patryk Szymlek, Sebastian Wójtowicz, Mateusz Ludynia, Patryk Urbaniak, Eryk Tłok. Trener: Konrad Wargin.