wtorek, 26 listopada 2024 Imieniny obchodzą: Leonard, Sylwester, Dobiemiest, Delfin, Lechosława, Lechosław, Jan, Konrad, Sylwestra
Kaszëbsczi jazëk Polski English Deutsch
25-10-2010 15:39, dodał: Piotr Łukaszewski czytano: 384 razy

Relacja z meczu UKS "Jedynka" Reda - GOSRiT el professional Luzino

Od początku rozgrywek wszyscy zdawali sobie sprawę, że naszym największym mankamentem będzie brak ogrania. Widać to było w meczach z Bałtykiem czy też z Gryfem Wejherowo. Podobnie było w meczu z Redą. Ale tylko w pierwszej połowie.

Niedzielny mecz był przedostatnim jaki nasz zespół rozegra tej jesieni. Przystąpiliśmy do niego z brakami personalnymi. W porównaniu z meczem z zeszłego tygodnia brakowało Kuby Bobkowskiego oraz Mikołaja Nastałego.

Od pierwszego gwizdka, trzeba obiektywnie przyznać, zespoły prezentowały podobny poziom z lekką przewagą gospodarzy. Momentami widać było, że zawodnicy z Redy lepiej się ustawiają na boisku i skuteczniej rozgrywają piłkę. Nasi zawodnicy jednak nie byli bezradni. Przez pierwsze 15 minut grali bardzo skutecznie przerywając groźne akcje zawodników biało-czerwonych strojach. Dodatkowo groźnie atakowaliśmy. Zwłaszcza aktywni byli Miłosz i Filip Sobieski, którzy dwójkowymi akcjami starali się przedrzeć przez obronę przeciwnika. Kilkakrotnie zdarzyło się, że piłka lądowała w polu karnym Redzian i wydawało się, że piłka musi wpaść do bramki. Jednak skutecznie grali obrońcy. Nasze ofensywne zaangażowanie odbiło się na defensywie. Niedoświadczeni zawodnicy w błękitnych strojach nie zawsze wracali na czas co stwarzało zagrożenie pod naszą bramką. Nim się obejrzeliśmy straciliśmy 5 bramek. Trzeba powiedzieć, że część z nich wpadła bardzo szczęśliwie, jak choćby piąta bramka gdy Bartek Czerwionka sparował piłkę na słupek. Wszystkim wydawało się, że piłka opuści boisko tymczasem dostała dziwnej rotacji i wróciła na boisko. Szczęśliwie spadła pod nogi napastnika UKS-u, który umieścił ją w siatce.

Szczęście gospodarzy to jedno, a nasze, nie do końca dobre ustawienie to osobna kwestia. Nie oznacza to jednak, że graliśmy źle ale na pewno brakowało nam szczęścia.

Druga połowa to już w zasadzie nasze ciągłe ataki. Wydaje się, że zawodnicy z Redy stwierdzili, że już jest po meczu. Tymczasem my nadal atakowaliśmy. Duże ożywienie w grę wprowadził Konrad Formela, który cały czas nękał obrońców Jedynki. W drugiej połowie mieliśmy również okazje zastosować jeden z naszych chyba już firmowych zagrań. Z rzutu rożnego piłkę dośrodkował Beniamin. Piłka po jego zagraniu wylądowała prosto na głowie Mateusza Stolca, który nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Dwie kolejne bramki również zdobyliśmy po rzutach rożnych. Tym razem zagrywał Konrad, który znalazł w polu karnym Filipa Sobieckiego i ponownie Mateusza. Udało nam się również zdobyć bramkę z gry. Dobre podanie w pole karne od Beniamina wykorzystał Filip Sobiecki i pewnym strzałem w dolny róg bramki zdobył drugiego gola tego dnia. Przeciwnik dopiero pod koniec drugiej połowy zaczął atakować. Dobrze bronił jednak Kacper Mistygacz, który skutecznie wybijał piłki. Jednak w zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym znowu szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, którzy zdobyli gola.

Przeciwnik był na pewno skuteczniejszy tego dnia, choć w drugiej połowie widać było, że potrafimy atakować i zdobywać bramki. Wydaje się, że przy takiej grze i trochę większej ilości czasu można było myśleć nawet o remisie. Jednak czasu zabrakło.

Nie można jednak załamywać rąk gdyż nasz zespół ponownie pokazał charakter i wielki entuzjazm w grze. Każdy z zawodników starał się swoją grą dać jak najwięcej drużynie. Na pewno jest do dobry prognostyk na przyszłość.

GOSRiT el professional Luzino: Bartek Czerwionka, Adam Pieńkowski, Dominik Gębala, Beniamin Damps, Filip Seroczyński, Mateusz Stolc, Miłosz Grubba, Filip Sobiecki, Kacper Mistygacz, Szymon Landowski, Paweł Baranowski, Kacper Bornowski, Konrad Formela.

Żródło: Paweł Radecki
 
Oceń artykuł:
Ten artykuł jest oceniany na
  • 3
Masz swoje zdanie? Przedstaw je! Komentuj zgodnie z Zasadami Opinii.
Więcej różnych opinii i komentarzy znajdziesz na sportowym forum.
 
Redakcja | O nas | Patronat medialny | Reklama | Polityka prywatności | Linki | Kontakt