Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie zanotowali zawodnicy V ligowego Chrobrego Charbrowo, którzy na własnym stadionie pokonali Spartę Sycewice 4:1, remisując do przerwy 1:1..
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie umieli zagrozić bramce strzeżonej przez Kotłowskiego. Gospodarze stwarzali sobie sytuację po stałych fragmentach gry. W 15 minucie Chrobry powinien objąć prowadzenie, kiedy debiutujący w drużynie gospodarzy, Karol Kałuziak będąc 5 metrów od bramki gości nie umiał pokonać bramkarza Sparty. W 25 minucie Chrobry objął prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Karola Kiełtyki strzałem z głowy na bramkę zamienił Piotrowski. Chwilę później ponownie Piotrowski znalazł się z dobrej sytuacji, kiedy po podaniu od Pawła Króla nie zdołał pokonać bramkarza Sparty będąc kilka metrów od bramki gości. W 43 minucie goście zdołali wyrównać. Dalekie podanie obrońców Sparty zaskoczyło defensywę gospodarzy i napastnik Sparty, mimo atakującego go Kiełtyki, w sytuacji sam na sam pokonał młodego Kotłowskiego.
Po przerwie znów lepiej zaczęli grać goście, ale to Chrobry zdobył drugą bramkę. Kolejną asystą popisał się Kiełtyka, którego podanie w 57 minucie na bramkę strzałem z 11 metrów w długi róg, zamienił Piotr Kwidziński. Po tej bramce ponownie z impetem zaatakowała Sparta i już w 62 minucie zdołała wyrównać. Znów przy tym golu zaspała defensywa gospodarzy i napastnik Sparty pokonał Kotłowskiego będąc przez nikogo nie atakowany 8 metrów od bramki gospodarzy. Po tym golu gości uwierzyli w wywiezienie kompletu punktów z Charbrowa, ale w 73 minucie znów dał znać o sobie Kwidziński, który po znakomitym podaniu od Tomasza Krzyżanowskiego ponownie pokonał bramkarza Sparty strzałem z pola karnego w krótki róg jego bramki. Sparta ponownie zaatakowała i znów nadziała się na kontrę gospodarzy. W 76 minucie po dośrodkowaniu walecznego Kałuziaka faulowany w polu karnym gości był Król i sędzia odgwizdał rzut karny, którego na gola zamienił pewnym strzałem Karol Kiełtyka.
Do końca meczu Sparta nadal atakowała, ale groźniejsze akcje po kontratakach stwarzali gospodarze. Najlepszą z nich miał Kałuziak, strzelając niecelnie z 11 metrów w długi róg bramki Sparty oraz kolejny debiutant Rzepka, którego strzał z głowy po dośrodkowaniu Kachelskiego minimalnie minął spojenie słupka z poprzeczką.
Chrobry Charbrowo - Sparta Sycewice 4:2 (1:1)
Skład Chrobrego: Kotłowski - Tubacki, Wroński, Kiełtyka, Żółtowski - Lodziński (70 Kachelski), Piotrowski (46 Krzyżanowski T.), Jabczyk, Janiszek (27 Król, 85 Rzepka) - Kwidziński, Kałuziak.
Po meczu trener Chrobrego Piotr Klecha powiedział: Zagraliśmy dzisiaj bez kilku podstawowych zawodników i dlatego zwycięstwo to bardzo cieszy. Nie zagraliśmy ze Spartą zbyt dobrego meczu, na pewno lepiej graliśmy w przegranym spotkaniu poprzedniej kolejki z Piastem, ale byliśmy wyjątkowo skuteczni. Wobec absencji podstawowych zawodników dzisiaj była okazja do kilku debiutów, najlepiej wypadł debiut bardzo walecznego Karola Kałuziaka. Trochę martwi mnie sposób w jaki tracimy bramki, ale wobec bardzo dobrze grającego przeciwnika, w którego szeregach gra kilkunastu zawodników mających moim zdaniem umiejętności na granie w wyższej lidze, możemy być dzisiaj zadowolenie w przekroju całego meczu z gry całej drużyny.