Bardzo udanie zainaugurował rozgrywki w Pomorskiej Lidze Juniorów C1 GOSRiT Luzino rocznik 96. Zespół prowadzony przez Tomasza Joryna w historycznym dla Luzina debiucie (pierwsza drużyna juniorów występująca w lidze wojewódzkiej) pokonał trzecią drużynę ubiegłego sezonu "pomorskiej" Bałtyk Gdynia 2:0 (1:0). Bramki strzelili Drabik Jakub i Tobiaski Jakub.
Mecz rozpoczął się od przewagi gdynian, widać było u zawodników gości doświadczenie w występach w "pomorskiej" i "boiskowy spryt". Biało-niebiescy uruchamiali szybkich napastników i groźnie dośrodkowywali. Obrońcy Luzina byli jednak bardzo czujni i wzajemnie się asekurowali. Najgroźniej zrobiło się jednak po dośrodkowaniu Bałtyku z rożnego, w sporym zamieszaniu najpierw strzał instynktownie obronił Michał Roicki a potem udało się wybić piłkę obronie. Po ok. 10 min. pierwsza groźną sytuację lewą stroną przeprowadzili gospodarze jednak po wrzutce piłki w pole karne Adriana Mienika ubiegł bramkarz Bałtyku. GOSRiT jednak z minuty na minutę się rozkręcał, akcja prawą stroną od Patryka Gruby, podanie do środka, krzyżowa piłka od Tobiaskiego, Drabik zamyka lewą flankę, przyjmuje i pięknym strzałem pod poprzeczkę daje prowadzenie dla Luzina - 1:0 Chwilę potem włącza się do akcji prawy obrońca Patryk Gruba i pięknym strzałem trafia w spojenie słupka z poprzeczką. Do przerwy 1:0 w wyrównanym pojedynku.
Po przerwie przewaga Luzina nie podlegała dyskusji, ataki były coraz śmielsze, w dogodnej sytuacji sam na sam znalazł się Mienik, ale za pierwszym razem górą był bramkarz Bałtyku, a w drugim sędzia odgwizdał kontrowersyjnego spalonego. Kilka szybkich akcji lewą stroną inicjowali Kuba Szulc i Kuba Drabik, po jednej z nich piłka trafiła do Mienika, który trafia w słupek, jednak celnej dobitki Kuby Tobiaskiego nikt nie zatrzymał i 2:0 dla GOSRiTu.
Do końca meczu Bałtyk mógł dziękować swojemu bramkarzowi, że w ostatnich minutach nie stracili jeszcze kilku goli. "Goalkeeper" biało-niebieskich świetnie bronił i instynktownie wyciągnął jeszcze kilka mocnych strzałów. GOSRiT Luizno - Bałtyk Gdynia 2:0. Za tydzień w drugiej kolejce daleki wyjazd do Malborka na mecz z Pomezanią, postaramy się przywieść punkty, choć wiemy że łatwo nie będzie.
Po meczu trener Luzina Tomasz Joryn powiedział:
Gratuluje chłopakom, dali z siebie naprawdę dużo, wiem jak ciężko pracowali i przygotowywali się do tych rozgrywek, ciężkie treningi, sparingi i turnieje przynoszą owoce, graliśmy ładną piłkę a Bałtyk to nie "ogórki" tylko trzecia ekipa poprzedniego sezonu. Pokazali klasę i zwłaszcza w pierwszych minutach byli lepsi, ale przeczekaliśmy, zdobyliśmy ładne bramki, a mogliśmy jeszcze kilka. I to my jesteśmy górą. Zagraliśmy dobry mecz, nie zachwycam się jednak, przed nami wymagający rywale, ciężkie mecze, a dużo elementów jeszcze do poprawy, musimy wzmocnić naszą dość wąską kadrę, czekam aż do gry wróci po chorobie Miki Kędziora, a także kontuzjowany "Stefan" i "Gojek", do rozgrywek chcę jeszcze zgłosić Michała Karczewskiego. Za tydzień gramy w Malborku gdzie postaramy się o następne punkty.
Skład gospodarzy:
Roicki Michał - Szulc Jakub, Hewelt Oskar, Gruba Patryk, Brzeski Michał, Drabik Jakub, Wenta Kamil, Tobiaski Jakub, Stenka Dawid, Mienik Adrian, Lemke Adam - po przerwie weszli Wensierski Adrian, Wicki Bartosz i Goike Piotr.