Grad goli i dobra gra całego zespołu spowodowały, że Orkan Rumia SSA wyraźnie pokonał Błękitnych Stargard Szczeciński odnosząc pierwsze, jakże okazałe ligowe zwycięstwo..
W zespole gospodarzy sporo zmian w wyjściowym składzie w porównaniu do pierwszego meczu w Wejherowie. W obronie pojawili się Konrad Urbaniak, Bartłomiej Kowalczyk i Michał Kowol, do pomocy został przesunięty Mateusz Prinz, a w ataku zagrali Dawid Banaczek i Roland Kazubowski.
Po pierwszych wyrównanych minutach już w szóstej Orkan wyszedł na prowadzenie. Skutecznym egzekutorem wykorzystujący silne dośrodkowanie okazał się Dawid Banaczek. Goście szczególnie w pierwszej połowie próbowali odpowiadać na akcje rumian. Kilkakrotnie stwarzając zagrożenie pod bramką gospodarzy. Dobrze i szczęśliwie spisywał się jednak Kamil Biecke i obrońcy Orkana. Blisko wyrównania Błękitni byli choćby w 13 i 20 minucie meczu. Najpierw w ostatniej chwili Konrad Urbaniak zablokował napastnika gości będącego z piłką przy linii końcowej boiska, następnie strzał z bliskiej odległości obronił Biecke, a dobitkę na pustą bramkę zablokowali obrońcy.
W 40 minucie było już jednak 2:0. Potężnym uderzeniem z lewej strony wynik podwyższył rozgrywający świetne spotkanie Błażej Adamus. Akcję zapoczątkował aktywny w całym meczu Roland Kazubowski, który mijając kilku rywali dokładnie podał do strzelca gola.
Po zmianie stron przewaga rumian z minuty na minutę stawała się jeszcze większa. Już 3 minuty po wznowieniu gry trzecią bramkę zdobył Adamus, a po akcji Dawida Banaczka wynik ustalił Michał Smarzyński, pieczętując w ten sposób swoją bardzo dobrą grę w meczu.
Orkan: Biecke – Kowol, Skwiercz, Urbaniak, Kowalczyk – Adamus (73’Szweda), Beyl, Prinz (78’Stępień), Smarzyński – Banaczek, Kazubowski (70’Pieper)