Lider poległ w Rumi

Po bardzo dobrej grze całego zespołu i dwóch trafieniach niezawodnego Rafała Siemaszko Orkan Rumia SSA zwyciężył 2:0 Chojniczankę Chojnicę..

Dla rumian zwycięstwo to ma znaczenie głównie prestiżowe, z kolei dla chojniczan oznacza, że świętowanie awansu do II ligi muszą przełożyć przynajmniej o tydzień.

Przebieg meczu najlepiej oddają słowa trenera gości, który przyznał, że Orkan zwyciężył w pełni zasłużenie. Początek spotkania to minimalna przewaga Chojniczanki, która dłużej utrzymywała się przy piłce. Wraz z upływem czasu inicjatywę przejmowali podopieczni Grzegorza Nicińskiego. W 13 minucie bramkę zdobył Rafał Siemaszko, ale sędzia odgwizdał spalonego. Poza najlepszym strzelcem III ligi, aktywni w akcjach ofensywnych byli m.in. Roland Kazubowski i Michał Smarzyński. Goście też mieli swoje sytuacje w tej części spotkania. Rumian ratował jednak dobrze dysponowany Adam Duda oraz Michał Skwiercz wybijając piłkę z linii bramkowej.

W 30 minucie to gospodarze cieszyli się z prowadzenia. Składną akcję lewą stroną boiska przeprowadzoną szybkimi podaniami, efektownym strzałem z pola karnego wykończył Rafał Siemaszko. Ten sam zawodnik, tuż przed przerwą zdobył drugą bramkę meczu, a swoją 25 w rozgrywkach. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym zachował najwięcej przytomności i z bliska pokonał bramkarza Chojniczanki.

Po zmianie stron bliscy podwyższenie wyniku byli Kazubowski i Marcus Da Silva. Im bliżej końca meczu, tym goście bardziej starali się zdobyć kontaktową bramkę. Skutecznie i szczęśliwie ich strzały bronił jednak Duda, wyręczany także przez obrońców. Mimo okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie, ale mecz, stojący na wysokim poziomie mógł się podobać kibicom obu drużyn.

Z 51 pkt na koncie rumianie zajmują 3 lokatę w tabeli. Orkan w najbliższą środę rozegra wyjazdowe spotkanie w 1/8 regionalnego Pucharu Polski z Pomorzem Potęgowo (IV liga). Początek meczu o godz. 17:30. Natomiast do zakończenia rozgrywek ligowych rumianie mają do rozegrania dwa pojedynki na boiskach rywali. 12 czerwca z Piastem Choszczno, a 19-stego z Astrą Ustronie Morskie.

Orkan Rumia SSA - MKS Chojniczanka Chojnice 2:0 (2:0)
1:0 - Siemaszko 30’, 2:0 - Siemaszko 45’

Orkan: Duda - Fera, Manuszewski, Skwiercz, Prinz - Da Silva, Bodzak, Stępień (34’ Laskowski) Smarzyński - Kazubowski, Siemaszko

Wypowiedzi pomeczowe:
Sławomir Suchomski, trener Chojniczanki - Przyjechaliśmy tutaj optymistycznie nastawieni powalczyć o zwycięstwo. Zespół Orkana postawił nam bardzo wysokie warunki. Podeszliśmy troszeczkę bez wiary. Nie byliśmy dziś dobrze dysponowani. Przegraliśmy jednak zasłużenie, bo dopiero w drugiej połowie mieliśmy sytuacje, ale trzeba je jeszcze wykorzystać. Gratulację dla trenera Orkana.

Grzegorz Niciński, trener Orkana - Zacznę od gratulacji dla trenera gości, bo nie wieżę by wydarzyło by się coś co pozbawi ich awansu. Stworzyliśmy dobre widowisko. Sytuacje były z obu stron. Gdybyśmy z taką determinacją, charyzmą i zaangażowaniem grali wcześniej pewne dziś bylibyśmy w lepszych humorach i mogli skuteczniej walczyć z Chojniczanką o awans. Przed nami dwie kolejki ligowe i Puchar Polski, na który się nastawiamy. Dziś cały zespół zagrał na dobrym poziomie. Gramy dalej.

Rafał Siemaszko, strzelec dwóch bramek dla Orkana - Chojniczanka pokazała, że jako zespół są dobrze zorganizowani. My walczyliśmy całym zespołem i bramek mogło być więcej.