W majowy weekend 8-9 na boiskach GOSiR Gdynia przy ul. Olimpijskiej odbył się turniej Adidas Football Challenge..
W kategorii wiekowej 14-latków (mecze w niedzielę) GOSRiT Luzino wystawił dwie drużyny. Charakterystyczne dla tego turnieju było, że rozgrywany był nie tylko na boisku, ale po rywalizacji na boisku (tylko w fazie grupowej) można było zmienić wynik meczu w tzw. "fun parku", gdzie zawodnicy mogli zdobyć w sumie cztery punkty, zamienione w końcowym wyniku na gole. Rywalizacja w "fun parku" polegała na rywalizacji zawodników obu drużyn w czterech konkurencjach: sprawnościowej (slalom z piłką + strzał + sprint), jeden na jednego piłką nr 1, konkursie rzutów karnych oraz celności strzału z rzutu wolnego.
Pierwsza ekipa pomimo wyrównanych spotkań nie awansowała do ćwierćfinałów. W decydującym meczu wygrała 3:2 na boisku jednak w "fun parku" przegrali 1:3 i końcowy wynik był niekorzystny 4:5. Natomiast GOSRiT II Luzino, wygrał sześć z siedmiu spotkań i awansował do finału, gdzie jednak trudy ósmego meczu dały o sobie znać i zawodnicy GOSRiT-u Luzino ulegli drużynie pod nazwą "Tępe Strzały" 1:4. Było widać zmęczenie zawodników Luzina w finale turnieju, a przeciwnik, w którego skład wchodzili zawodnicy Arki Gdynia, dysponował szerszą ławką (GOSRiT wystawił dwie ekipy) i był faworytem turnieju. W Adidas F. Challenge, pod różnymi zresztą nazwami, wzięli udział zawodnicy klubów Arki i Bałtyku Gdynia, a także reprezentanci różnych klubów sportowych i piłkarskich szkółek. Tak więc jest to kolejny turniejowy sukces drużyny z Luzina, którzy jako vice – mistrzowie turnieju w Gdyni zakwalifikowali się do finału turnieju głównego w Warszawie, który zaplanowano na czerwcowy długi weekend.
GOSRiT II Luzino: Goike Piotr, Tobiaski Jakub, Kędziora Mikołaj, Wenta Kamil, Szulc Jakub, Wicki Bartosz, Stenka Dawid, Mienik Adrian. Trenerzy: T. Joryn, T. Myszewski.
GOSRiT Luzino: Roicki Michał, Rutkowski Maciej, Sirocki Łukasz, Brzeski Michał, Drabik Jakub, Gruba Kamil, Wensierski Adrian, Gruba Patryk. Trenerzy: Tomasz Joryn, Tomasz Myszewski.